#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Babcia się pyta Jasia: ...

Babcia się pyta Jasia:
- ile to jest 2+2
- yy no ten, cztery
- brawo Jasiu dostajesz 4 cukierki
- a mogłem powiedzieć 8

Skończyły się wczasy,...

Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny, do żony i dzieci.
Po trzech miesiącach otrzymuje list od koleżanki: "Drogi Jasiu, pamiętasz ten wspaniały zachód słońca, który oglądaliśmy przez okno twojego pokoju? Okazało się, że wtedy nie tylko słonce zaszło...".

Jasiu pyta Jana: ...

Jasiu pyta Jana:
- Janie czy Cytryna ma nóżki?
- Nie
- A niech to, znów wcisnąłem Kanarka do herbaty.

Jasiu pisze wypracowanie....

Jasiu pisze wypracowanie. W pewnym momencie zwraca się do ojca:
- Tato, czy mógłbyś mi podpowiedzieć jakieś zdanie o katastrofie?
- W domu nie ma ani kropli wódki.

Lato, popołudnie, mąż...

Lato, popołudnie, mąż mówi do żony:
- Może pójdziemy do łóżka?
- Ale Jasiu jeszcze nie śpi, jak mu wytłumaczysz, że tak wcześnie do łóżka idziemy? A jak coś usłyszy?
- Ja to załatwię - mówi mąż i idzie do Jasia.
- Jasiu, stań w oknie i licz ubranych na czarno ludzi. Za każdego dostaniesz ode mnie złotówkę.
Jasiu idzie do okna, rodzice do łóżka. Jasiu liczy:
- Złoty... dwa... trzy... oj, ojcu by taniej prostytutka wyszła,
procesja pogrzebowa idzie...

Uczniowie wchodzą do...

Uczniowie wchodzą do sali lekcyjnej. Nagle Profesor woła:
- Jaś Kowalski! Przeczytaj mi swoje zadanie domowe!
Student czyta... Po pięciu minutach profesor kładzie się na wznak na podłodze. Zdziwiony Kowalski pyta:
- Co Pan robi profesorze?
- Zniżam się do twojego poziomu.

Jasio siedzi przy komputerze:...

Jasio siedzi przy komputerze:
-Tato, co to znaczy HDD format completed?
-To znaczy, że już ku ..wa nie żyjesz!

Przychodzi Jasiu do mamy...

Przychodzi Jasiu do mamy i mówi:
- Dostałem pierwszą jedynkę w szkole.
- Nie martw się przecież uczeń bez pały to...
- Uczennica?

Mały Jaśko bardzo często...

Mały Jaśko bardzo często zaczepiał w szkole swoje koleżanki, mówiąc im różne, sprośne i chamskie teksty. Dziewczynki poskarżyły się swojej wychowawczyni, która rzekła do nich:
- Słuchajcie, jeżeli Jasio jeszcze raz powie do was coś brzydkiego, wstańcie z ławek i wyjdźcie z sali.
Następnego dnia wszyscy poza Jasiem i panią byli już w klasie. Nagle Jasio otwiera kopnięciem drzwi i mówi do dziewczynek:
- Te, gówniary i siksy, czy wiecie, że koło szkoły burdel budują?
Tak jak poradziła wychowawczyni wszystkie dziewczynki wstały z ławek i wychodzą, a Jasio na to:
- Gdzie, ku...wy?! Dopiero fundamenty wylewają!!!

Tato, mama mówiła, że...

Tato, mama mówiła, że ta szyba w naszych drzwiach wejściowych jest nietłukąca.
- Tak, Jasiu.
- Otóż muszę ci powiedzieć, że oboje bardzo się myliliście.