psy
#it
hit
lek
emu
fut
syn

Blondynka rozpoczęła...

Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopakami tylko stał samotnie. Podeszła do niego i pyta:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
- Bo jestem bramkarzem...

Pewna blondynka namiętnie...

Pewna blondynka namiętnie kochała kino. Cały ten filmowy świat kusił tak mocno, że postanowiła zostać aktorką. Nie była zbyt rozgarnięta, więc nie wiedziała jak się do tego zabrać. Ktoś znajomy poradził:
- Skontaktuj się z Polańskim, ten podobno lubi pomagać dziewczynom...
Któregoś dnia będąc w Warszawie blondynka udała się do Polsatu. Zagubiona pośród wielu ludzi w budynku, nie wiedziała gdzie iść. Korytarzem akurat przechodził jakiś młody facet z wielkim statywem na plecach. Wyglądał na ważnego, więc blondynka zagaduje:
- Przepraszam pana, bardzo zależy mi na rozmowie z Romanem Polańskim. Czy mógłby mi pan pomóc?
- Dziewczyno, Polański mieszka we Francji i załatwienie takiej rozmowy to co najmniej 300 złotych. Masz tyle?!
Blondynka:
- Nie mam przy sobie żadnych pieniędzy, ale zrobiłabym wszystko aby porozmawiać z panem Polańskim!
- Wszystko...?
- Tak... Wszystko!
Po takim oświadczeniu, facet każe dziewczynie iść za sobą. Wchodzi do najbliższego pustego pokoju i mówi do niej:
- Zamknij drzwi i chodź tu.
Zrobiła to, co powiedział. A on wtedy:
- Klękaj na kolana i otwórz ten suwak.
Otworzyła.
- Wyjmij to, co tam jest.
Wyjęła, trzymając go w obu rękach. Wtedy facet powiedział:
- Dobra, zaczynaj.
Dziewczyna zbliża usta i cichutko:
- HALO... PAN ROMAN???

Kłócą się dwie blondynki:...

Kłócą się dwie blondynki:
-Idziemy na "Matriksa"!
-Ja chcę iść na "Star Wars"!
-Nie, idziemy na "Matriksa"!
-A właśnie, że na "Star Wars"!
Podchodzi do nich brunetka i proponuje:
-To może pójdziecie na kompromis?
-Fajnie, a gdzie to grają?

Blondynka: Ej ruda pożycz mi...

Blondynka: Ej ruda pożycz mi
szampon!
Ruda: Przecież masz swój, nowy,
widziałam jak kupowałaś!
Blondynka: Tak ale on jest do włosów
suchych, a ja już je zmoczyłam.

Brunetka zaprasza blondynkę...

Brunetka zaprasza blondynkę na jazdę motocyklem. Blondynka stawia jednak warunek: O ile pozwolisz mi siedzieć przy oknie.

Podjeżdża BMW pod blok,...

Podjeżdża BMW pod blok, wysiada dres i wrzeszczy:
- Jolkaaa!
Na balkon na piątym piętrze wypada teflonowa blondynka.
- Co?
- Zrób se grę wstępną, zaraz przyjdę.

Dzwoni blondynka do brunetki...

Dzwoni blondynka do brunetki i mówi:
-Co robisz?
-Rozmawiam z Tobą.
-A to Ci nie przeszkadzam.

W barze mężczyzna siedzi...

W barze mężczyzna siedzi sam i pije piwo. Blondynka pochodzi, siada obok i zagaduje:
- Jesteś sam przystojniaku? Poczęstujesz mnie też piwem?
- Tak chętnie, wiesz, jestem sam, bo nie znam nikogo tutaj, dopiero wypuścili mnie z więzienia.
- Ile lat siedziałeś?
- Piętnaście lat, bez żadnego kontaktu z kobietą.
- Wow, piętnaście lat, pewnie było ciężko.
- Tak bardzo ciężko.
- Dlaczego dostałeś piętnaście lat?
- Nożem kroiłem żonę w takie małe kawałeczki, na podłodze w kuchni.
- To straszne, potem?
- Potem by ukryć ślady, posprzątałem wszystko.
- Straszne, a ciało w kawałkach gdzie ukrywałeś?
- Nie ukrywałem, ugotowałem i zjadłem wszystko.
- To obrzydliwe! A kości?
- Kości dałem jeść psu.
- To jakieś horror!!
- I co, dalej chcesz bym cię piwem poczęstował?
- Żartujesz? Ty jesteś mój idealny mężczyzna, umiesz gotować, trzymasz czysto w domu, karmisz zwierzątka, i przede wszystkim jesteś przyzwyczajony do życia w celibacie.

Policja dała ogłoszenie...

Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali blondynek. Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają się:
-Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?
Blondynka nr 1 patrzy i patrzy, i mówi:
-On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynkę nr 1 i prosi następną. Pokazują jej to samo zdjęcie i zadają to samo pytanie. Blondynka nr 2 patrzy i mówi:
-On ma tylko jedno ucho...
Tą też wyrzucają i znudzeni zadają to samo pytanie trzeciej. Blondynka nr 3 patrzy i mówi:
-On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery... i rzeczywiście facet nosi szkła. Pytają się jej, jak to wydedukowała.
-Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho... - odpowiada blondynka.

Blondynka do swojego...

Blondynka do swojego chłopaka:
- Słuchaj. Znamy się już bardzo długo. Może przedstawiłbyś mi swoją rodzinę?
- Chciałbym, ale żona z dziećmi wyjechała.