Blondynka zatrzasnęła...

Blondynka zwierza się swojej przyjaciółce:
- Byłam wczoraj u ginekologa i stwierdził, że jestem w ciąży.
- A kto jest ojcem?
- Niestety, tego mi nie powiedział.

Wiecie czemu blondynka nie umie zrobić kostki lodu?
Bo nie ma przepisu.

- Co blondynka zrobi jeżeli będzie chciała zabić rybę?
- Będzie ją topić.

Dlaczego puszczalska blondynka nie ma włosów łonowych?
- A widziałeś kiedyś trawę na autostradzie.

Szef kładzie przed sekretarką-blondynką kartkę ze zdaniem: "Pieprzyć nie wolno zwolnić."
I mówi:
- Przecinek postaw sama.

Czym się różni blondynka od komara?
- Jak trzepniesz komara w łeb to przestaje ssać!

Spotykają się dwie blondynki.
Idą do domu jednej z nich.
Siadają w kuchni i cały czas o czymś nawijają.
Ich rozmowę podsłuchał chłopak jednej z nich, ale usłyszał tylko takie skrawki rozmowy:
Widziałaś je ... je okropne...i takie brzydkie.
- O czym tak nawijacie dziewczyny?
A one zdziwione na to:
- Jak to o czym! O brunetkach!

Blondynka kupiła sobie nowy samochód. Wsiada i mówi:
- Chyba są źle ustawione lusterka, bo nie widzę siebie, tylko jakieś samochody.

Blondynki grają w koszykówkę.
- Ja na bramce! - krzyczy jedna.