psy
#it
hit
emu
fut
lek
syn

Brunetka pyta blondynkę: ...

Brunetka pyta blondynkę:
- Co robisz, że masz takie piękne kaktusy?
- To proste. Biorę jedną trzecią ziemi kompostowej, jedną trzecią piasku, jedną trzecią gliny, jedną trzecią...
- Zaraz, zaraz! To już cztery trzecie.
- Bo ja biorę duuużą doniczkę!

- Wiesz kochany - zagaduje...

- Wiesz kochany - zagaduje blondynka do męża - dzisiaj wpadłyśmy na siebie z Basią i...
- Wasze babskie sprawy mnie zupełnie nie interesują.
- Jak uważasz, ale mechanik powiedział, że samochód będzie nadawał się do jazdy dopiero za tydzień.

DEKALOG AGENCJI TOWARZYSKIEJ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jak umierają komórki...

Jak umierają komórki mózgowe blondynki ?
- Samotnie...

Jakie jest zajęcie dla...

Jakie jest zajęcie dla blondynki na cały dzień? Dać jej kartkę i z obu stron napisać "ODWRÓĆ"!

Idą dwie blondynki do...

Idą dwie blondynki do kantoru w celu wymiany 100 arabskich jenów na złotówki.
-ale to będzie 7zł.
-hahahahahahahaha dałaś dupy za siedem złotych.

Sklepy za komuny...

Sklepy za komuny
Blondynka mówi do koleżanki:
- W życiu nie uwierzę, że za komuny na półkach był tylko ocet i olej... Może w jakichś małych sklepach, ale w Carrefourze?!

Blondynka wchodzi do...

Blondynka wchodzi do restauracji i zamawia ślimaki... Zdezorientowanym wzrokiem wodzi po sali,
bo nie wie jak zabrać się do zjedzenia smakołyku... W końcu zdesperowana woła kelnera:
- Czy mógłby mi pan pokazać jak to się je?
Kelner złapał muszelkę i przez otworek wysiorbał zawartość.
Ucieszona blondynka podziękowała i zaczęła konsumpcję... pierwszy poszedł gładko, drugi też, ale trzeci nie chce wyjść... Blondynka wysysa, wysysa, i nic!
Zagląda w otworek, a tam ślimak krzyczy:
- Ssij maleńka, ssij!!!

W hotelowym basenie pływa...

W hotelowym basenie pływa blondynka, ale nagle straciła majtki. No cóż tu zrobić... Wychodzi z basenu i chwyta pierwsza lepszą tabliczkę i wybiega do hotelu. Po drodze zbiera się tłum i blondynka wykrzykuje:
- Nie ma z czego się śmiać.
Spojrzawszy w lustro widzi na tabliczce:
"Tylko dla dorosłych. Głębokość od 2 do 10 metrów".

Mąż dzwoni do biura,...

Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?