- Wiesz, jestem zaproszony na wesele - mówi królik do swojego znajomego królika. - Jako gość, czy jako pasztet?
Pamiętacie psa, który jeździł koleją? Ten szczeniak chyba jest z nim spokrewniony. Ale poszedł z duchem czasu i zamiast pociągu wybrał cztery kółka.
No cóż, kanapowce po prostu tak mają. Nie są zbyt odważne.