- Coś taki markotny, Edmund?
- Kurde, gdy idę na ryby, to mój sąsiad przychodzi do mojej żony i ją dyma.
- A próbowałeś nie chodzić na ryby?
- Tak, ale wtedy to bydlę idzie z wędką i moje ryby odławia.
- Coś taki markotny, Edmund?...
Dodane przez matejko44
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz