Dlaczego blondynka jak...

Blondynka do męża:
- Jakoś wyjątkowo głupio dziś wyglądam.
- Ależ skąd kochanie, wyglądasz tak jak zwykle - pociesza ją mąż.

- Czy to prawda, że masz dwóch kochanków?
- Tylko jednego, ten drugi to mój narzeczony!

Blondynka mówi do męża:
- Wiesz, co? Ty nigdzie nie zabierasz mnie na żadne wycieczki, do kina, na basen.
Mówiła jeszcze różne inne głupoty po czym mąż:
- O ho ho! A kto cię zabrał do szpitala ze złamaną ręką 3 lata temu?

- Wiecie co będzie jak Baca wejdzie na czubek drzewa?
- Dwa czubki.

Blondynka z blondynką wynajęły sobie pokój w hotelu.
Gdy nadeszła noc blondynka postanowiła umyć sobie włosy, po kilki minutach woła do swojej kolezanki.
-Ej ! Mogłabyś mi pożyczyć szampon do włosów ?
-Przecież niedawno kupiłaś , widziałam.
-Tak, ale tamten był do włosów suchych, a ja swoje zmoczyłam .

- Cześć Zenek, skąd dzwonisz, bo mi się numer nie wyświetla?
- Z domofonu, idiotko!

Co jest najczęstszą przyczyną śmierci wśród dzięciołów?
- Wstrząs mózgu.

Jedna blondynka do drugiej:
-Słuchaj, jak właściwie się mówi: Iran czy Irak?

Co robi żołnierz na sprawdzianie?
- Strzela.