psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Dlaczego facet się nie...

Dlaczego facet się nie rumieni gdy widzi fajną dziewczynę?
Bo nie starcza mu krwi! Smile

Jaka jest różnica między...

Jaka jest różnica między komputerem a praniem?
- Inaczej się zawiesza.

Co powiedział jeż, schodząc...

Co powiedział jeż, schodząc ze szczotki ryżowej?

(Pozory mylą)

Podczas wizyty w Anglii...

Podczas wizyty w Anglii Aleksander Kwaśniewski został zaproszony na herbatę do królowej. Królowa powiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludźmi.
– Po czym ich rozpoznać? – spytał Kwaśniewski.
– Zadaję im odpowiednie pytania – odpowiedziała królowa. Po czym wzięła słuchawkę i zadzwoniła do Tony’ego Blaira:
– Proszę opowiedzieć na następujące pytanie: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą – kto to jest?
– To ja nim jestem.
– Czy teraz już pan rozumie, panie prezydencie? – zwraca się do Kwaśniewskiego.
Po powrocie do Warszawy Kwaśniewski zdecydował poddać testowi Leszka Millera. Wzywa go do Pałacu Prezydenckiego i pyta:
– Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest ono twoim bratem ani siostrą – kto to jest?
Miller chrząka, kaszle i w końcu, w akcie desperacji, dzwoni do Rokity i przedstawia mu problem:
– Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą – kto to jest?
Rokita odpowiada bez zastanowienia:
– To ja, oczywiście.
Miller odkłada słuchawkę i krzyczy:
– Mam, mam! Wiem kto to jest! To Rokita.
Na co Kwaśniewski, robiąc zdegustowaną minę:
– Źle idioto! To Tony Blair!

Co może uratować umierającą...

Co może uratować umierającą blondynkę?
- Transplantacja włosów.

Woda go nie zmoczy, ogień...

Woda go nie zmoczy, ogień nie spali, uderzenia pięścią nie odczuje,
podepczesz - nie zwróci żadnej uwagi,
a i 100 olbrzymów go nie podniesie.

(cień)

Co to jest mieszanie...

Co to jest mieszanie pieprzu z dżemem?
- Zebranie partyjne: jeden pieprzy, reszta drzemie...

dlaczego długopisy nie...

dlaczego długopisy nie chodzą do szkoły?
.
.
.
.
.
bo się wypisały

Ania huśtała się na huśtawce...

Ania huśtała się na huśtawce i spadła. Dlaczego?
- Bo nie miała rączek!
Puk puk.
- Kto tam?
- Na pewno nie Ania!

- Co jest najprzyjemniejsze,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.