Nielekko być "pieszochodem" w Rosji, kierowcy ciągle trąbią i potrącają, a i policja drogowa też się z nimi nie pieści.
To co na początku wygląda na zwykły wyścig motocyklowy, zmienia się nagle w pościg za narowistym dzikim motocyklem.
- Dlaczego Małysz tak długo szybuje w powietrzu? - Bo jego sponsorzy zastrzegli sobie w kontraktach, że ma lecieć tak długo, aż każdy przeczyta na nim wszystkie napisy reklamowe.