Pani kazała dzieciom żeby wymyśliły inny tekst do -Wlazł kotek na płotek- Pani mówi -Jasiu ty pierwszy -Wlazł kotek na płotek pier*****ł go młotek
Bandyta włamał się w nocy do domu biznesmena i dobiera się do sejfu. Nagle zauważa, że obserwuje go żona bogacza. - No to jak robimy? - pyta kobieta - albo krzyczę wniebogłosy i budzę męża, albo dzielimy się po połowie.