Sanitariusze wiozą karetką pacjenta. - Dokąd jedziemy? - pyta pacjent. - Do kostnicy - odpowiada sanitariusz. - Ale ja jeszcze nie umarłem. - A my jeszcze nie dojechaliśmy.
- Panie władzo, mój sąsiad pędzi bimber! - Tak? A dokąd?