psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

- Jak nazywa się choroba,...

- Jak nazywa się choroba, która paraliżuje blondynki od pasa w dół?
- Małżeństwo!

Dlaczego mężczyźni lubią...

Dlaczego mężczyźni lubią kawały o blondynkach?
- Bo tylko te rozumieją.

Czym się różni blondynka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dlaczego blondynki mają...

Dlaczego blondynki mają posiniaczony pępek?
- Bo blondyni są jeszcze głupsi!

Po czym poznać, że blondynka...

Po czym poznać, że blondynka pisze fantastykę? - Ma książeczkę czekową.

Jedna blondynka mówi...

Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób. Wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga odpowiada:
- To straszne. Na stare to będzie milion...

Stoi brunetka na przystanku,...

Stoi brunetka na przystanku, przychodzi do niej blondynka i pyta się:
- którym autobusem jedziesz? brunetka na to
- jedynką, a ty?
- ja dwójką. Jedzie dwunastka, a blondynka krzyczy o! jedzie dwunastka. To jedziemy razem!

Blondynka siedzi w samolocie:...

Blondynka siedzi w samolocie:
- To niesamowite! - mówi. - Ludzie z tej wysokości wyglądają jak mrówki.
- To są mrówki - odpowiada pasażer obok. - Jeszcze nie wystartowaliśmy.

Blondynka jedzie samochodem....

Blondynka jedzie samochodem. Dojeżdża do skrzyżowania, na którym pali się czerwone światło. Dziewczyna zatrzymuje się i mówi:
- Ojej, jaki ładny kolor! Postoję tu i zobaczę, co będzie dalej...
Światło zmienia się na żółte. Blondynka stwierdza:
- A ten kolor jaki piękny! Zupełnie jak słoneczko!
Światło zmienia się na zielone. Blondi nadal blokuje skrzyżowanie. Podziwia zielone światło i wzdycha:
- Ten kolor jest najładniejszy! Jest jak wiosenna trawa...
Światło znów zmienia się czerwone. Blondynka mówi:
- Ten kolor już widziałam. Jadę...

Blondynka podchodzi do...

Blondynka podchodzi do barmana i mówi:
- Jestem taka głupia i nikt mnie nie lubi
- Spokojnie znam głupszą - odpowiada barman. Po czym woła:
- Brunetka choć tu.
Po chwili podchodzi brunetka i pyta się.
- Co chcesz?
- Idź do domu i zobacz czy cię tam niema.
- Ok.
Po 15 minutach przychodzi i mówi:
- Byłam w domu i mnie tam niema.
- Widzisz jaka głupia - Zwraca się barman do blondynki.
- Rzeczywiście - odpowiada uradowana blondynka - ja bym zadzwoniła.