psy
fut
lek
emu
syn
hit
#it

"Ksiądz i rabin jadą...

"Ksiądz i rabin jadą razem pociągiem. Ksiądz wyciąga kanapki z szynką, częstuje również rabina. Rabin odmawia:
- Nam religia zabrania jeść wieprzowiny.
- A szkoda. To takie dobre!
Podróż dobiega końca. Rabin żegna księdza:
- Proszę pozdrowić małżonkę!
- Nas, księży, obowiązuje celibat. Nie mam żony.
- A szkoda. To takie dobre!

Starszy Francuz poszedł...

Starszy Francuz poszedł do spowiedzi:
- Ojcze, na początku drugiej wojny światowej zapukała do moich drzwi piękna dziewczyna i poprosiła, żebym ją ukrył przed Niemcami. Ukryłem ją na strychu i nigdy jej nie znaleźli.
- To był wspaniały uczynek, nie powinieneś się z tego spowiadać.
- Niestety ojcze, ja byłem taki słaby, a ona taka piękna. Powiedziałem jej, że za schronienie na strychu musi spędzać ze mną każdą noc.
- No cóż, to były ciężkie czasy. Gdyby Niemcy odkryli, że ją ukrywasz z pewnością zabiliby cię i miałeś prawo się obawiać. Jestem pewien, że Bóg weźmie to pod uwagę i osądzi twoje uczynki sprawiedliwie.
- Dziękuję ojcze. To mi zdjęło kamień z serca. Czy mogę jeszcze o coś zapytać?
- Oczywiście, pytaj.
- Czy muszę jej powiedzieć, że wojna już się skończyła?

Seminarium duchowne. Ksiądz...

Seminarium duchowne. Ksiądz
prowadzący wykłady mówi do
kleryków:
- W przyszłym tygodniu
chciałbym z wami porozmawiać o
grzechu kłamstwa. Aby się
dobrze do tematu przygotować,
przeczytajcie proszę rozdział 17
Ewangelii wg św. Marka.
Po tygodniu pyta swoich
studentów, kto przeczytał zadany
rozdział. Wszystkie ręce wędrują
do góry.
- Moi drodzy, widzę, że będziemy
mieli o czym rozmawiać...
Ewangelia wg św. Marka ma tylko
16 rozdziałów.

Pewna kobieta podczas...

Pewna kobieta podczas spowiedzi mówi do swojego spowiednika:
- Ojcze mam pewien problem. Mam w domu dwie gadające papugi, śliczne samiczki, i nie wiem dlaczego one strasznie bluźnią.
- A co takiego mówią? - pyta ksiądz.
Kobieta na to:
- W kółko powtarzają : "Cześć, jesteśmy dziwkami. Chcecie się zabawić ?"
Ojciec zastanawia się chwilę i w końcu mówi:
- Ja też mam dwie gadające papugi. Są to samce, które całymi dniami czytają Pismo Święte i odmawiają różaniec. Przyprowadź swoje papugi do zakrystii, wpuścimy je do jednej klatki i być może moje papużki oduczą twoje bluźnierstw.
Kobita przynosi następnego dnia swoje nieznośne papugi do księdza. Wpuścili je do klatki. Papugi księdza patrzą na nowe towarzystwo. Po chwili odzywają się samiczki:
- Cześć, jesteśmy dziwkami. Chcecie się zabawić?
Papugi księdza podniosły oczy znad Biblii, popatrzyły się na siebie i jedna mówi do drugiej:
- Nareszcie! Bracie! Nasze modły zostały wysłuchane...

Cztery katoliczki piją...

Cztery katoliczki piją kawę. Pierwsza mówi:
- Mój syn jest księdzem. Kiedy wchodzi do pokoju, ludzie mówią: "Ojcze".
Druga mówi:
- Mój syn jest biskupem, kiedy wchodzi do pokoju, ludzie mówią: "Wasza miłość".
Trzecia na to:
- Mój syn jest kardynałem, kiedy wchodzi do pokoju, ludzie mówią: "Wasza ekscelencjo".
Ponieważ czwarta w milczeniu sączy kawę, delikatnie ją zachęcają:
- No...?
- Mój syn jest wspaniale umięśnionym tancerzem. Kiedy wychodzi na scenę, kobiety wołają: "O mój Boże!"

Zakonnica z 20 marynarzami...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ksiądz mówi do Plebana: ...

Ksiądz mówi do Plebana:
- Ty Pleban chodź Cię wyspowiadam
- Eee tam
- No chodź,
- No dobra.
Spowiada się, spowiada w końcu mówi:
- Więcej grzechów nie pamiętam...
Na to ksiądz:
- Ty Pleban nie wiesz kto mi wino mszalne podpija?
- Nic nie słychać proszę księdza
- To chodź się zamienimy Ty coś powiesz a ja zobaczę czy nic nie słychać.
- No dobra
Zamienili się i Pleban mówi:
- Ty ksiądz nie wiesz kto mi Zochę obraca?
- Ty rzeczywiście nic nie słychać.

Wchodzi staruszek do...

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
- Jakiego grzechu?
- Co z ciebie za katolik?
- Jestem żydem...
- To czemu mi to wszystko opowiadasz?
- Wszystkim opowiadam!

Wchodzi zakonnica do...

Wchodzi zakonnica do baru i mówi:
- Setkę czystej poproszę.
Barman się zdziwił, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:
- Jeszcze jedną
Barman zdziwiony, co to, druga? Ale nic, leje. Po chwili zakonnica:
- I jeszcze jedną.
Na to barman nie wytrzymał:
- Ależ siostro, czy to wypada?
Na co zakonnica:
- Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza matka przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, a jak mnie w takim stanie zobaczy, to się chyba zesra...

Pewien facet umarl. W...

Pewien facet umarl. W bramie nieba powital go sw. Piotr i zaprosil do
srodka. Kiedy wszedl, zobaczyl dlugi korytarz, a na je go koncu male
pomieszczenie z okienkami. Pyta swietego Piotra:
- To jest tak upragnione przez wszystkich ludzi niebo?
- Tak.
Facet wszedl do pomieszczenia. Zerknal przez malutkie okienko i zobaczyl
usmiechnietych i bawiacych sie ludzi.
- A za tym oknem to co jest?
- To jest pieklo.
- Serio? To ja wole isc do piekla!
- Ale stamtad juz nie ma powrotu.
- Nie szkodzi, wole isc do piekla.
Swiety Piotr odprowadzil faceta do bramy i pyta:
- Na pewno tego chcesz?
- Tak, nie marudz!
Facet zszedl do bramy piekiel. Wita go usmiechniety Lucyfer, wrecza mu
widly i mowi:
- Kociol numer 77.
- Jak to? Widzialem z gory ludzi bawiacych sie i radosnych, a ty mi tu
widly dajesz?
- Aaa, tamci. To jest nasz dzial reklamy.