psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Lekarz, oszołomiony wysokim...

Lekarz, oszołomiony wysokim rachunkiem za naprawę samochodu, zawołał:
- Jedna godzina pracy i tyle pieniędzy?
- Co pan się dziwi, panie doktorze? - odparł mechanik. - Lekarze od stworzenia świata mają do czynienia tylko z jednym modelem, a my musimy co roku zgłębiać coraz to nowe.

Przyszedł do lekarza...

Przyszedł do lekarza bardzo, bardzo gruby facet, rozebrał się do badania i mówi błagalnie:
- Panie doktorze! Mam wielką prośbę! Niech pan się schyli i zobaczy, czy ON tam jeszcze jest, dobrze?
- No dobrze - powiedział lekarz, schylił się, odgarnął fałdy tłuszczu i mówi:
- No jest, proszę pana, jest.
- Och! Panie doktorze, czy może pan go ucałować ode mnie ?!

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
- Proszę się rozebrać.
- Ależ panie doktorze...
Lekarz stanowczo:
- Proszę się rozebrać!.
Baba rozebrała się do naga.
- Co pani dolega?.
A ona wystraszona:
-Przyszłam zapytać,czy w tym roku też bedzie pan brał od nas ziemniaki...

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z ręką i nogą w gipsie. Lekarz ją pyta:
- Co się pani stało?
- Kopnął mnie prąd.
- A pani co zrobiła?
- Oddałam mu.

Przychodzi baba w ciąży...

Przychodzi baba w ciąży do lekarza:
- Co pani tu robi?
- A tak sobie zaszłam.

- Panie doktorze, mam...

- Panie doktorze, mam biegunkę!
- Zapiszę panu czopki.
Po kilku dniach:
- Panie doktorze, nic nie pomogło!
- To ja zapiszę panu jeszcze jedno opakowanie!
Po następnych kilku dniach:
- Panie doktorze i tym razem nic nie pomogło! Proszę o jeszcze jedną receptę!
- Do cholery, czy pan te czopki żre?!
- A co?! Może mam je sobie do dupy wsadzać?!

Spotykają się dwaj znajomi. ...

Spotykają się dwaj znajomi.
- Gdzie byłeś? - pyta jeden.
- U dentysty.
- Ile ci wyrwał?
- Sto dwadzieścia złotych!

Palestyńczykowi Izraelska...

Palestyńczykowi Izraelska mina urwała obie nogi, po przebudzeniu, żydowski lekarz mówi do Palestyńczyka:
- Mam 2-wie wiadomości, dobrą i złą.
- No dobra, mówi Palestyńczyk, jaka jest ta zła wiadomość ?
- No nie będziesz chodził na własnych nogach, prawi mu żyd, ale mam kupca na twoje buty.

Po otwarciu nowej przychodni,...

Po otwarciu nowej przychodni, lekarz siada dumny w fotelu i czeka na pierwszego pacjenta. Nagle pukanie do drzwi. Wchodzi pacjent, a lekarz udając zajętego podnosi słuchawkę i mówi:
- Niestety, nie mogę pana przyjąć. Może w najbliższym tygodniu będę mieć czas. Dobrze pan wie - do lekarzy ogromne kolejki. Postaram się w najbliższym tygodniu znaleźć chwilkę.
Odkłada słuchawkę i udaje, że dopiero teraz zobaczył pacjenta.
- Co panu dolega? - pyta lekarz.
- Jestem z telekomunikacji, przyszedłem podłączyć telefon.

Przychodzi facet do lekarza....

Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, sikam alkoholem.
- Dziwne, mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę. Proszę tu nasikać.
Po chwili lekarz wącha napełnioną szklaneczkę i stwierdziwszy, że pachnie alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne ! Prawdziwy alkohol ! Spróbujmy jeszcze raz !
Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie Pan co ? No to jeszcze jedną rundkę !
- O, nie ! Tym razem, to już z gwinta !