Lekarz zwraca się do...

Dentysta do pacjentki:
- Ma pani bardzo ładne zęby.
- Tak? To po mamie.
- No proszę, i pasowały?

Rosyjscy neurolodzy odkryli u czlowieka nerw bezposrednio laczacy oko z dupa. znalezli go za pomoca igly. Jak wbili igle pacjentowi w dupe,z oka wyplynela lza,a jak wbili te sama igle w oko,pacjent sie zesral...

- Panie doktorze, kiedy wyzdrowieje?
- Nie wiem... Za miesiąc, może dwa - jak pan Bóg pozwoli.
- A Jak nie pozwoli??

- Co panu dolega? - pyta psychiatra pacjenta.
- Wie pan, chodzą po mnie krasnoludki - odpowiada chory, otrzepując się nerwowo.
A lekarz na to:
- Dobra, dobra, tylko nie na biurko...

Starszy,głuchawy pan z zadowoloną miną pyta lekarze:
- Jak pan powiedział, doktorze?.Mam wygląd arystokraty?.
- Nie.Powiedziałem,że ma pan raka prostaty.

Przychodzi dziadek do lekarza a ten go poprosił o próbkę nasienia i dał mu słoiczek.
Następnego dnia przychodzi i mówi do lekarza:
- No, panie doktorze próbowałem normalnie, przez koc, pod pachą i nic..... poszedłem do żony a ona zębami, bez szczęki, przez koc, pod pachą i nic.... idę do sąsiadki a ta przez koc, pod kolanem, pod pachą
- Ale sąsiadka panu....?
- No słoika nie mogła otworzyć.

Student udał się do lekarza. Po badaniach dowiedział się, że już długo nie "pociągnie". Zapytał, ile jeszcze przeżyje.
- Miesiąc - odpowiedział lekarz.
Student się zastanowił:
- Jeszcze miesiąc przeżyć... ale za co?

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam wstydliwy i nieco dziwny problem. Otóż na wewnętrznej stronie ud pojawiły mi się ostatnio tajemnicze zielone koła.
Lekarz kazał jej się rozebrać, obejrzał dokładnie opisane miejsce, po czym pyta:
- Ma pani kochanka Cygana?
- Tak, skąd pan wie? - odparła zawstydzona nieco baba.
- Proszę mu powiedzieć, że te kolczyki nie są złote...