psy
fut
hit
#it
lek
emu
syn

Mała dziewczynka zobaczyła...

Mała dziewczynka zobaczyła w muzeum po raz pierwszy szkielet człowieka.
Mamo,co to jest
Kości zmarłego
To tylko mięsko idzie do nieba

Jasiu przychodzi do domu...

Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy:
- mamo, mamo dziś ustąpiłem miejsca kobiecie.
- bardzo dobrze
- tylko, że ja siedziałem u taty na kolanach.

Dzwonek. Michałek podchodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rodzice mieli ochotę...

Rodzice mieli ochotę pobaraszkować w łóżku ze sobą. Ale mieli problem. W mieszkaniu była ich córka Małgosia i nie chcieli żeby ich widziała, żeby im przeszkadzała. Postanowili że będzie na balkonie i żeby ją czymś zająć kazali jej mówić co widzi. Małgosia stoi na balkonie i opowiada:
- Jedzie pan na rowerze, idzie pani z zakupami, chłopczyk jedzie na rowerku, piesek bawi się z kotkiem, o jakaś dziewczynka stoi znudzona na balkonie, pewnie jej rodzice też się pie***olą.

Jasio szczęśliwy przychodzi...

Jasio szczęśliwy przychodzi do domu ze szkoły i krzyczy:
- Tato! Zdałem do kolejnej klasy!
Tata na to:
- Wiem, przekupiłem nauczyciela.

Trzech chłopaków na przerwie...

Trzech chłopaków na przerwie kłóci się na temat prac ich ojców.
-Mój stary bazgrze coś na kartce papieru, nazywa to wierszem i dostaje za to 30 zł- mówi Zenek.
-To nic - mówi Robert - mój nabazgrze coś na kartce, nazwie piosenką i dostaje za to 70 zł.
-To jeszcze nic - mówi Jasio- mój stary nabazgrze coś, nazwie to kazaniem i potrzebuje ośmiu ludzi żeby pieniądze pozbierać!

- Tatusiu, zobacz jaki...

- Tatusiu, zobacz jaki ładny domek dla ptaków zrobiłem!
- Zuch chłopak! A gdzie dziurka, żeby ptaszek mógł wejść?
- A po co wejść? On jest już tam środku.

- Tato, co to znaczy...

- Tato, co to znaczy dyktatura?
- Dorośniesz, ożenisz się, będziesz wiedział!

Dzieciaki bawią się w...

Dzieciaki bawią się w piaskownicy. Jeden z nich mówi:
- Mój tato, jest taki duży, że sięga głową do pierwszego piętra.
Na to kolejny:
- A mój to taki duży, że sięga głową do ostatniego piętra.
Następny że do najwyższej kamienicy w mieście. Najstarszy z nich, że do chmur no i zakończył tym przechwałki. Ale najmniejszy szkrab pyta tego najstarszego:
- Ej słuchaj no, a jak ten twój tata sięga głową do chmur to czuje coś miękkiego na głowie?
Na to ten odpowiada:
- Tak, czuje.
- No widzisz. To są jaja mojego taty - odparł szkrab.

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Wiesz co, nasz Franek dziś dostał dwoje z geografii, bo nie wiedzial gdzie leży Afryka.
- To musi być gdzieś niedaleko, bo u nas w warsztacie pracuje Murzyn i dojeżdża do roboty rowerem.