psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Mąż pyta żonę: ...

Mąż pyta żonę:
- Kochanie co byś zrobiła gdybym wygrał w totka?
- Wzięłabym połowę wygranej i odeszła od ciebie - oświadcza żona.
- Trafiłem trójkę, masz osiem złotych i won! - odpowiada mąż.

CIA zatrudnia zabójcę. ...

CIA zatrudnia zabójcę.
Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta.
Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko.
Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ją zabić, ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę.
Drugi facet dostaje takie samo zadanie.
Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:
- Nie mogę zabić własnej żony, nigdy tego nie zrobię.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietę.
Ona ma zabić swojego męża.
Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas.
Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- Dlaczego nikt mi nie powiedział, ze w pistolecie są ślepe naboje? Musiałam go zatłuc krzesłem!

Jest późny wieczór. Żona...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Koleżanka mówi do koleżanki:...

Koleżanka mówi do koleżanki:
- Wiesz, mój mąż nie dopija, nie dojada, nie dopala...
A druga na to:
- No, to już wiem dlaczego nie macie dzieci.

Kowalski pyta kolegę:...

Kowalski pyta kolegę:
- Czy twoja żona jest brunetką, czy blondynką?
- Trudno powiedzieć. Dwie godziny temu poszła do fryzjera i jeszcze nie
wróciła.

Siedzi facet i po cichutku...

Siedzi facet i po cichutku czyta gazetę, rozkoszując się spokojem o poranku. Kiedy jego żona zakrada się do niego od tyłu i uderza go ogromną patelnią w tył głowy.
- Za co to? - pyta się facet
- Co to był za świstek papieru z imieniem Marylou w kieszeni twoich spodni? - dopytuje się wściekła żona.
- Ależ, kochanie - tłumaczy się facet pamiętasz, dwa tygodnie temu poszedłem na wyścigi konne, Marylou to imię klaczy, na którą postawiłem.
Żona się uspokoiła i wróciła do domowych obowiązków. Trzy dni później facet znów siedzi w swoim fotelu i czyta gazetę, gdy żona znów przywala mu patelnią.
- A to za co? - pyta się facet.
- Twoja klacz dzwoniła - wyjaśnia żona.

Mąż i żona świętują swoją...

Mąż i żona świętują swoją 50 rocznicę ślubu. W pewnym momencie mąż pyta żonę:
- Powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy...
- Ale nalegam, powiedz mi proszę!
- No dobrze, zdradziłam Cię trzy razy.
- Trzy razy, jak to się stało?
- Mężu, czy pamiętasz jak 35 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielić Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoją nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań?
- Och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuję Cię jeszcze bardziej za to co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz?
- Pamiętasz dziesięć lat temu sytuację kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i żaden z lekarzy nie chciał się podjąć ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jesteś w tak dobrej kondycji.
- Moja najdroższa, nie mogę wprost w to uwierzyć, że zrobiłaś to dla mnie. Jestem Ci wdzięczny. Ale powiedz mi jak to było tym trzecim razem.
- Czy pamiętasz tę sytuację kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i brakowało Ci 17 głosów...

Co to jest łózko? ...

Co to jest łózko?
Jest to przyrząd do rozładowywania energii jądrowej.

Podpity facet wraca do...

Podpity facet wraca do domu. Żona do niego:
- Ty pijaku, tylko wódka ci w głowie!
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- Przyniosłem test, zaraz zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona na to:
- Zobaczymy, czytaj.
- Pytanie pierwsze: wymień jakieś dwie waluty.
- No, na przykład dolar i euro.
- Dobra. Teraz wymień dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci wymienić co najmniej 10.
- Wierzę. Pytanie trzecie. Wymień dwie rzeki w Islandii... Milczysz? Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, nie masz żadnych zainteresowań!

Jasio przychodzi to taty...

Jasio przychodzi to taty i mówi:
- Tato, tato kup mi łuk.
A tata:
- No niestety Jasiu nie mam teraz pieniędzy żeby kupić ci nowy łuk ale jak znajdę czas to ci samodzielnie zrobię.
No i tata przychodzi po 3 dniach do Jasia i pokazuje mu wypasiony łuk i strzały!
I Jasio zadowolony wziął od razu i pobiegł na podwórze postrzelać do kur. Jednak niemożne napiąć cięciwy i wraca do taty
- Tato ten łuk jest zepsuty!
- Jak to... Zaraz ci pokażę jak się z takiego łuku strzela.
Ojciec wziął łuk i strzałę napiął cięciwę i strzelił. Strzała poleciała w kierunku sąsiada.
Nagle słychać jęk.
-Jasiu idź sprawdź co się stało..
Jasio pobiegł... Wraca za 15 min:
-Tato mam dobrą i złą wiadomość.
- No to zacznij od dobrej
- Dobra jest taka że przestrzeliłeś wacka sąsiadowi
- Oooo To wspaniale wreszcie ma on za swoje. A jaka jest ta zła wiadomość?
- I dwa policzki mamusi