MŁODSZY
Wczoraj, po ciężkim egzaminie z postępowania karnego, zmęczeni psychicznie, siedzieliśmy grupką na korytarzu w akademiku. Gadanie o bzdurach i ploty. Doszło do tematu jednego znajomego z roku. [K]olega z takim newsem wyskakuje:
- A wiecie w ogóle, że S. jest od nas o rok młodszy?
Pytanie mojego współlokatora:
- A czemu jest młodszy o rok?
Na co [K] z pełną powagą i lekkim zdziwieniem:
- No bo urodził się rok później...