psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Młody lew został przywieziony...

Młody lew został przywieziony do ZOO i umieszczony w klatce obok starego lwa.
Przyszedł dozorca i staremu lwu rzucił ogromny kawał mięsa, młodemu zaś dwa banany.
Rozgoryczony młody lew pyta starego:
- Co to za dyskryminacja, dlaczego ja mam jeść banany?
- To żadna dyskryminacja. Po prostu znowu obcięli budżet i ciebie przyjęli na etat małpy.

Mały zajączek budzi się...

Mały zajączek budzi się rano i idzie nad rzeczkę.
Zaczyna się przeciągać po przespanej nocy i mówi:
- Oj zajączek jak się wyśpi to jest w stanie każdemu nawalić.
W tym samym momencie w lustrze rzeki dostrzega niedźwiedzia i szybko dodaje:
- Ale jak się nie wyśpi to straszne głupoty pierd*li.

Chciał się gościu pozbyć...

Chciał się gościu pozbyć kota, więc wywiózł go kilka ulic dalej. Gdy wrócił do domu kot już tam był.
Wywiózł go dziesięć ulic dalej, po powrocie widzi kota w domu.
Wywiózł go jeszcze raz, krąży ulicami w prawo w lewo i tak aż na drugi koniec miasta.
Dzwoni do domu i pyta się żony:
- Jest kot?
- Jest - odpowiada żona.
- Daj go na telefon bo nie mogę trafić do domu!

Płynie żółw na skorupie...

Płynie żółw na skorupie przez ocean (na powierzchni wody, na plecach jakby).
Leniwie rusza na przemian płetwami... chlap, chlap.... chlap, chlap... Spokój, fale unoszą go to w góre, to w dół.
Wtem z głębin podpływa rekin, z dala dostrzegł małego żółwia i pomyślał.... - szybko podpłynę i odgryzę mu nogę!!!
Tak też zrobił. Szybko podpłynął do żółwia, odgryzł mu nogę, oddalił się kilka metrów....
Żółw przestał chlapać swoimi płetwami, powoli spojrzał się na rekina i mówi:
- Bardzo śmieszne, baaaaardzo śmieszne...

Siedzi zajączek, wilk...

Siedzi zajączek, wilk i żółw. Na stole stoi butelka wódki. Zwierzęta stwierdziły, że to za mało i trzeba by skoczyć po jeszcze. Wilk z zajączkiem od razu wskazali na żółwia. Żółw powiedział:
- Pójdę, ale nie możecie wypić ani kropelki.
Mija tydzień, żółwia nie ma, wilk mówi:
- Pijemy.
- Obiecaliśmy żółwiowi, że nie będziemy pić bez niego.
Tak minął 2 i 3 tydzień. W końcu zajączek bierze butelkę do ręki z zamiarem otwarcia, a żółw wygląda za krzaków i mówi:
- Ej... bo nie pójdę.

Biega zajączek po lesie...

Biega zajączek po lesie i krzyczy:
- Wyr****łem lwice, wyr****łem lwice.
Biegnąc dalej spotyka na drodze niedźwiedzia.
Niedźwieć do niego:
- Ty Zajączek się zamknij, bo jak lew usłyszy to cie zabije.
Zajączek nie zwracając na to uwagi biega dalej i wykrzykuje. Przypadkiem usłyszał to lew i zaczął gonić zajączka.
Gdy zobaczył lwa zaczął uciekać przez las miedzy drzewami w lewo, w prawo, slalomem. Pędzi, drzewa omija. Nagle patrzy, dwa blisko rosnące obok siebie drzewa. Wbiegł w te drzewa a lew za nim i zaklinował się.
Zajączek obejrzał się za siebie i zobaczył że lew się zaklinował, zaszedł lwa od tyłu, rozpiął rozporek i powiedział:
- W to mi, k***a, nikt nie uwierzy!

Zima. Dwa jelenie stoją...

Zima. Dwa jelenie stoją na paśniku i żują
ospale siano nałożone tu przez gajowego.
W pewnej chwili jeden z jeleni mówi:
- Chciałbym, żeby już była wiosna.
- Tak ci mróz doskwiera?
- Nie, tylko już mi obrzydło to stołówkowe
jedzenie!