Przychodzi młoda dziewczyna do apteki i mówi:
- Poproszę dowcipne środki antykoncepcyjne.
- Jakie? - dziwi się ekspedientka.
- Koleżanka mi mówiła, że środki antykoncepcyjne dzieli się na doustne i dowcipne.
Wchodzi facet do sex shopu i pyta sprzedawcy:
- Przepraszam, jaką datę produkcji ma ta dmuchana lala z górnej półki?
- Styczeń 2006.
- Eee, to za młoda. Nie będziemy do siebie pasowali.