psy
hit
#it
fut
lek
emu
syn

Moja matka pracuje głównie...

Moja matka pracuje głównie przed ekranem laptopa. Żeby móc zdalnie łączyć się z komputerami klientów firmy, szefostwo wprowadziło do firmy program pozwalający na podgląd i wykonywanie operacji na pulpitach połączonych maszyn. Gdy mama źle się czuła, zamiast iść do pracy, wykonywała pracę zdalnie przy pomocy tegoż programu, zainstalowanego także na naszym domowym komputerze. Pewnego dnia, gdy wróciłem ze szkoły wcześniej, nie będąc świadom tego, że moja rodzicielka była wciąż podłączona do komputera w domu, postanowiłem puścić sobie porno. Jakież było moje zdziwienie, gdy uświadomiła mi, że wszystko wyświetliło się jej, jak i jej koleżankom z pracy. YAFUD

Szefowa wie lepiej...

Szefowa wie lepiej

Wchodzę do Awiteksu w przejściu przy zbiegu Pawiej, Basztowej, Westerplatte i Lubicz. Patrzę, zapiekanki. Jeszcze na blaszce. A kupię sobie - pomyślałem.
- Przepraszam, czy te zapiekanki z blaszki są jeszcze ciepłe?
Ekspedientka podchodzi, zbliża rękę.
- Tak, jeszcze są.
Na to z drugiego końca sklepu, dobre 5 metrów dalej, krzyczy kierowniczka:
- Nie! Nie są! One już nie są ciepłe! Podgrzać panu? Podgrzać?!
Byłem nieco zdezorientowany.
- To jak? Są ciepłe czy nie?
- Są / - Nie są.
- Ale...
- No nie są / - Ale można podgrzać! Podgrzać?!
Jednocześnie trajkotały ekpedientka i jej szefowa. Rozbolała mnie od tego głowa:
- Stop! Teraz ja mówię, ok?
Szefowa podparła boki i z wyższością powiedziała:
- No... Słuchamy pana. Teraz pan mówi.
Zdębiałem ponownie.
- Jak to jest? Że pani, co stoi przy zapiekankach mówi, że są ciepłe, a pani z drugiego końca krzyczy, że nie są? Telepatycznie pani to stwierdza?
Szefowa:
- No bo nie są! Blaszki dotknęła.
Pracownica:
- Blaszki dotknęłam.
Ponownie rozbolała mnie głowa.
- To jak? Podgrzać? / - No bo nie są ciepłe!
- Ale...
- Podgrzewamy?
A mam was w dupie - pomyślałem. Pomachałem banknotem 10-złotowym, który przygotowałem wcześniej do zapłaty i wyszedłem.

Kupiłem obwarzanka.

Dziś mój chłopak powiedział,...

Dziś mój chłopak powiedział, że nie kąpał się od kiedy zaczęliśmy być parą. Jesteśmy razem już trzy tygodnie. YAFUD

PANI JADWIGA?...

PANI JADWIGA?

Środek tygodnia, wczesne godziny ranne, dzwoni komórka..
- Paaaani Jadwiga?
Pomimo, że gość jest namoczony w drebiezgi, grzecznie odpowiadam:
- Pomyłka.
Za piątym razem nie wyrabiam i mówię:
- Jasne że pani Jadwiga. Tylko najpierw sobie jaja obetnę.
A koleś na to:
- Paaaani Jadwigo, niech pani tego absoooluutnieee nie robi...

Spotykają się 2 gówna...

Spotykają się 2 gówna w szambie. Pierwsze pyta się drugiego:
-Jak masz na imię?
Drugie odpowiada:
-Kupa, a Ty?
Pierwsze zapytane odpowiada:
-Ja mam bardzo rzadkie imię, Sraczka.

W weekend zrobiłem 800...

W weekend zrobiłem 800 km, żeby urządzić niespodziankę mojej dziewczynie, z którą jestem w związku na odległość. Cały problem polega na tym, że kiedy zapukałem do drzwi jej rodziców, dowiedziałem się, ze ona postanowiła zrobić mi dokładnie taką samą niespodziankę. Ja byłem u jej rodziców, ona u moich. YAFUD

JEMU TO NIE PASUJE...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Od jakiegoś czasu jestem...

Od jakiegoś czasu jestem "panną z odzysku" i chyba jak każda normalna kobieta miewam chwile gdy odczuwam brak mężczyzny. Na takie oto momenty postanowiłam zakupić wibrator by nie patrzeć z desperacją na każdego faceta.
Starałam się korzystać z niego tylko gdy dzieci śpią i zawsze w łóżku by ścieląc tapczan rano nie zapomnieć go ukryć.
Jednak przyszedł dzień, a dokładnie jedna z niedziel, gdy nie było pośpiechu aby rano wstać i gdy zostałam zdemaskowana przez dzieci. Zaraz po przebudzeniu przybiegła do mnie by poleniuchować jeszcze trochę ze mną i poprawiając poduszkę znalazła moją zabawkę. Niczego nieświadoma wyjęła wibrator i zapytała wchodzącego starszego brata (18sto letniego) do czego służy ten przedmiot. Zdziwiony syn spojrzał na mnie więc szybko odpowiedziałam za niego, że jest to urządzenie do masażu.To pomasuj mnie nim powiedziała córka. Syn ryknął śmiechem, a ja prawie spaliłam się ze wstydu, no po prostu YAFUD o.O,

KOBIECY ORGAZM...

KOBIECY ORGAZM

Wczoraj odwiedziła nas siostra mojej niezrzeszonej jeszcze połówki. Rozmowa zeszła na tematy seksowe, i w pewnym momencie chciałem się pochwalić, iż wiem jak naukowo nazywa się oddanie nasienia. Mówię więc Basi (tej siostrze), że to nazywa się „ejakulacja”. Ona stwierdziła, że pewnie coś wymyśliłem bo ona pierwsze słyszy. Sprawdziła w google (za bardzo nie zna się na komputerach i internecie, ale google akurat zna) i nie otwierając konkretnych stron, czytała te małe fragmenty tekstów ze stron. Już w pierwszym było, że mam rację, ale ona wciągnięta w interesujący temat, czytała kolejne wyświetlone fragmenciki. W pewnym momencie wypaliła:
- A wiecie jak naukowo nazywa się orgazm kobiety?
- Jak?
- Wikipedia.

WADY ANTYKONCEPCJI...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.