Dziewczynka miała sześć zapałek, bo to była bardzo biedna dziewczynka z zapałkami. Chciała je sprzedać bardzo bogatemu królewiczowi.
Ale on powiedział: Zrób z tych zapałek cztery trójkąty a ożenię się z tobą i będziesz miała całe królestwo. Ponieważ była to dziewczynka biedna ale z wyobraźnią, zrobiła to bez trudu. Jak?
Pan Mieczysław wybrał się na przyjęcie weselne na wsi. Postanowił zaprosić jedną panienkę do tańca:
- Zatańczymy?
- Nie dygom, bo sie poce!
Mężczyzna nie ustępował i pyta następną:
- Zatańczymy?
- Nie dygom, bo sie poce!
W końcu pan Mieczysław się zdenerwował, podchodzi do następnej:
- Zadygomy?
- Z wieśniakami nie tańczę.
Na początek zagadka, która jest właściwie klasyką zagadek lateralnych. Być może już ją znasz.
Pewien człowiek mieszka na ostatnim piętrze bardzo wysokiego budynku. Każdego dnia idąc do pracy jedzie windą aż na parter, jednak wracając z pracy wyjeżdża windą tylko do połowy wysokości, a dalej idzie po schodach. Chyba, że jest zła pogoda - wtedy wyjeżdża windą na samą górę! Dlaczego?
odp:jestza niski by nacisnac przycisk u samej góry a jak pada to moze przycisnąc parasolem