psy
hit
fut
lek
emu
#it
syn

Na lekcji religii:...

Na lekcji religii:
- Kto z was, chciałby iść o nieba?
Wszystkie dzieci podnoszą ręce do góry. Tylko Jaś siedzi bez ruchu.
- A ty, mój chłopcze - pyta ksiądz - nie chcesz iść do nieba?
- Chcę i to bardzo, ale obiecałem tacie, że po lekcjach szybko wrócę do domu!

Przychodzi Jasio do sklepu...

Przychodzi Jasio do sklepu i pyta się sprzedawcy:
- Czy są kosmiczne gacie?
A on odpowiada a po co ci Jasiu?
- Bo moja siostra ma d*** nie z tej ziemi.

Mama pyta się Jasia:...

Mama pyta się Jasia:
- Podoba Ci się ta nowa wychowawczyni?
- Tak - odpowiada Jasiu. Tylko...
- Tylko co? - pyta mama.
- Tylko ta różnica wieku.

Jest zakończenie roku...

Jest zakończenie roku szkolnego. Każde dziecko przyniosło prezent z własnego zakresu możliwości. Pani wiedząc, gdzie pracują rodzice dzieci próbuje zgadnąc, co dostała bez otwierania prezentu. Najpierw prezent daje Ania. Pani wiedząc, że jej rodzice pracują w kwiaciarni, potrząsa pudełkiem i mówi:
- Aniu, czy to są kwiaty?
- Skąd pani wiedziała?
Później prezent daje Waldek. Pani wie, że jego rodzice pracują w sklepie ze słodyczami. Potrząsa pudełkiem i mówi:
- Waldku, czy to są czekoladki?
- Skąd pani wiedziała?
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Pani zawsze bez problemu zgaduje co dostała. Jako ostatni daje prezent Jasio. Pani wie, że jego rodzice pracują w branży monopolowej. Nim potrząsnęła pudełkiem zauważyła, że z pudełka coś wycieka. Postanowiła to polizać.
- Jasiu, czy to jest szampan?
- Nie...
Pani postanowiła jeszcze raz "skosztować":
- No to może ajerkoniak?
- Nie...
- Poddaję się, Jasiu. Co to jest?
- Świnka morska!

Jasio pyta się mamy co...

Jasio pyta się mamy co mają dziewczynki pod majteczkami.
- kłudeczkę. odpowiada mama.
Jasio idzie do taty i pyta się co mają chłopcy pod majteczkami
- kluczyk. odpowiada tata.
Następnego dni rodzice Jasia przychodzą wcześniej z pracy do domu i widzą Jasia z siostrą leżą na łóżku bez majteczek, tata pyta zdziwiony Jasia co robią a Jasiu na to sprawdzamy czy kluczyk pasuje do kłudeczki.

Pani kazała Jasiowi na...

Pani kazała Jasiowi na tablicy narysować okrąg. Jasio swoją "lewą" ręką rysuje, niestety nie wyszedł mu okrąg a coś bliżej podobnego do kurzego jajka. Pani mówi:
-Jasiu, wyszło ci jajko.
Jaś patrząc na rozporek:
-Gdzie?

Pani pyta Jasia:...

Pani pyta Jasia:
- Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi?
- Missisipi.
- Dobrze, Jasiu. A o ile jest dłuższa?
- O sześć liter.

Mały Jasio wpada do domu...

Mały Jasio wpada do domu i pyta:
- Mamo, czy małe dziewczynki mogą mieć dzieci?
- Nie - mówi mama - Oczywiście, że nie.
Jasio biegnie z powrotem i mama słyszy, jak woła do swoich kolegów:
- W porządku! Możemy zabawić się jeszcze raz!

Jasiu poszedł z babcią...

Jasiu poszedł z babcią do kościoła i babcia mówi (modli się):
- Moja wina , moja wina , moja bardzo wielka wina.
A Jasiu:
- Babci wina , babci wina , babci bardzo wielka wina.

Dwie panie rozmawiają...

Dwie panie rozmawiają o swoich dzieciach:
- Ten wasz Jasio, to już dziesięć lat uczy się grać na trąbce. Czy odniósł już jakieś sukcesy?
- Tak, nawet międzynarodowe.
- Ooo! Naprawdę?
- Tak. Przez niego już dwie rodziny uciekły do Niemiec.