psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Na lekcji religii nauczyciel...

Na lekcji religii nauczyciel omawia z pięcio- i sześciolatkami Dekalog. Właśnie skończyli omawiać przykazanie o szanowaniu rodziców i nauczyciel pyta:
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak powinniśmy traktować braci i siostry?
Najstarszy z rodzeństwa Jasio odpowiada katechecie po chwili namysłu:
- Nie zabijaj..

Jasiu zawsze przeklinał...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pani przedszkolanka pomaga...

Pani przedszkolanka pomaga dziecku wlozyc male kowbojskie buty, bo dziecko ja poprosilo. Tak wiec oboje szarpia, ciagna, a buty nie chca na noge wejsc. A kiedy sie juz udalo i oboje spoceni siedli, dziecko mowi:
Prosze pani mysmy ubrali buciki na odwrot.
Pani popatrzyla, faktycznie na odwrot. Znow makabra ze sciaganiem, potem szarpanie, meka, az sa ubrane prawidlowo. Dziecko patrzy na buty i mowi:
Ale to nie sa moje buty.
Nauczycielka ugryzla sie w jezyk, nic nie mowi, tylko gehenna po raz trzeci. Buty sciagniete, dziecko:
To nie sa moje buty, tylko mojego brata, a mama mi je kazala nosic.
Pani juz nie wie czy sie smiac, czy plakac i znowu pomaga ubrac buty. Kiedy pomagala mu ubrac kurtke zapobiegawczo pyta:
A gdzie masz rekawiczki
Mam je schowane w butach. - odpowiada dziecko.

Przez pustynię idzie...

Przez pustynię idzie Jaś - turysta. Nagle zobaczył lampę, potarł ją i
wyskoczył dżin.
- No dobra, spełnię twoje trzy życzenia!
- OK, chcę do Kalifornii.
Dżin bierze go za rękę i prowadzi.
- Ale ja chcę szybko!
- To biegnijmy! - odparł dżin.

Jasiu łowi ryby nad stawem....

Jasiu łowi ryby nad stawem. Podjeżdża do niego rowerzysta i mówi:
- Co, rybki łowimy?
Jasiu się nic nie odzywa, więc ten znów pyta:
- Co, rybki się łowi?
Jasiu nic się nie odzywa, więc rowerzysta odjeżdża. Odjechał kawałek i słyszy:
- Panie, panie szybko!
Rowerzysta wraca, a Jasiu:
- Co, rowerkiem jeździmy?

- Jasiu, jutro przychodzisz...

- Jasiu, jutro przychodzisz do szkoły z matką!
- Ale za co? Co ja zrobiłem?
- Nic, tylko ona jest tu dyrektorką i od miesiąca jej w pracy nie było!

Jasio przychodzi do domu,...

Jasio przychodzi do domu, a mama krzyczy z przerażenia:
- Dlaczego masz takie brudne ręce?
- Bo bawiłem się w piaskownicy!
- Ale dlaczego masz czyste palce?
- Bo gwizdałem na psa!

Przychodzi Jasiu do mamy...

Przychodzi Jasiu do mamy i mówi:
- Dostałem pierwszą jedynkę w szkole.
- Nie martw się przecież uczeń bez pały to...
- Uczennica?

Pani pyta dzieci w szkole:...

Pani pyta dzieci w szkole:
- Kto ułoży zdanie ze słowem ANANAS?
Po chwili zgłasza się Jasiu i mówi:
- Franek pierdnął, A NA NAS leciał cały smród.

Nauczycielka pyta Krzysia:...

Nauczycielka pyta Krzysia:
- Zrobiłeś zadanie?
- Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić...
- Siadaj, dwója! A ty Witku, zrobiłeś zadanie?
- Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu...
- Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!
- Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.