psy
emu
#it
hit
fut
syn
lek

Nauczyciel filolog przyniósł...

Nauczyciel filolog przyniósł do klasy duże zdjęcie Wenus z Milo i długo rozwodził się nad pięknem tej rzeźby.
Nazajutrz przepytuje uczniów:
- Baczyński, co jest najpiękniejsze w tym posągu?
Uczeń uśmiecha się głupawo.
- Uda proszę pana.
- Siadaj, ty błaźnie! Jutro przyjdziesz z ojcem!
- Czapla! Co jest najpiękniejsze w tym posągu?
Uczeń wytrzeszcza krótkowzroczne oczy.
- Piersi, proszę pana profesora.
- Siadaj ty ośle! Jutro przyjdziesz z ojcem!
- Ale ojciec wyjechał...
- To przyjdź z matką! A może ty Moniek powiesz kolegom, co jest najpiękniejsze w tej rzeźbie?
Moniek podnosi się powolutku i oświadcza:
- Proszę pana profesora, ja jutro przyjdę z całą familią.

O czwartej nad ranem...

O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon.
Profesor odbiera i słyszy:
- Śpisz?
- Śpię - odpowiada zaspany profesor.
- A my się k***a jeszcze uczymy!!

Zadzwonili dziś do mnie...

Zadzwonili dziś do mnie ze szkoły.
Nauczycielka powiedziała:
- Pana syn non stop kłamie!
Odpowiedziałem:
- Powiedzcie mu, że jest w tym bardzo dobry, bo ja nie mam syna.

Jaka jest różnica między...

Jaka jest różnica między nauczycielem a nauczycielką?? Nauczyciel drapie sie po dzwonku a nauczycielka po przerwie:)..

Dziś dowiedziałem się,...

Dziś dowiedziałem się, że studentka, którą zatrudniłem jako korepetytorkę dla mojego syna jest w rzeczywistości jego dziewczyną. Od trzech tygodni płaciłem jej 30 zł za godzinę za to, że dymała mojego syna w jego pokoju.

Pani pyta Jasia:...

Pani pyta Jasia:
- Dlaczego nie uczysz się polskiego?
- Uczę się, proszę pani.
- To skąd u ciebie tyle błędów ortograficznych?
- Bo ja się uczę na błędach!

Pani pyta dzieci w szkole,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pani mówi do Jasia:...

Pani mówi do Jasia:
- Jasiu powiedz mi zwięrzątko jakie bardzo lubisz.
- Jasiu na to: dzwiedź
- Pani mówi do Jasia: Jasiu nie dzwiedź tylko niedzwiedź
a Jasiu się odzywa jak niedzwiedź to nieznam...

Egzamin na wydziale radiotechn...

Egzamin na wydziale radiotechniki. Profesor siedzi i stuka palcami w blat,
studenci piszą coś w skupieniu, tylko jeden nic nie kuma. Nagle dwóch
studentów zerwało się, podbiegło, wzięło wpisy i wyszło. Potem jeszcze
kilku. Potem cała reszta. Na koniec został tylko biedny niekumaty.
Profesor mówi do niego:
- Chodź pan, wpiszę dwóję...
- Ale dlaczego? Nie sprawdził pan mojej pracy, a innym pan powpisywał od
ręki...
- Panie kolego. Wystukiwałem w blat Morsem: "Kto chce piątkę niech
podchodzi... Kto chce czwórkę niech podchodzi..."

Pani na lekcji języka...

Pani na lekcji języka polskiego...

Dzieci, gdzie śpią wasi rodzice?
Pierwsza odpowiada Kasia.
- Moi rodzice śpią na strychu, tam mają wyremontowany pokój.
- Dobrze Kasiu, to może teraz Tomek.
- Moi rodzice śpią w pokoju gościnnym.
- Jasiu, a Twoi rodzice gdzie śpią?
- Moi rodzice śpią na linie...
- Czemu na linie?
- Nooo, bo jak rano wstaje to mama woła do taty: Stary! Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz!