Rząd planuje zalegalizować prostytucję. Tę "przydrogową". Jeden warunek: każda kure*ka ma obowiązek dbać również o asfalt na odcinku drogi, na którym stoi.
Alpinista wpada w przepaść. Koledzy krzyczą: - Piotr żyjesz? - Żyję! - Ręce masz całe? - Całe! - Nogi masz całe? - Całe! - To wstawaj! - Nie mogę. Jeszcze lecę!