#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Pacjent opowiada psychiatrze...

Pacjent opowiada psychiatrze o swoich kłopotach.
- Co noc prześladuje mnie ten sam koszmarny sen. Śni mi się, że po całym mieszkaniu goni mnie teściowa z krokodylem na smyczy. Widzę wyraźnie te okropne żółte oczy, chropowate czoło, ostre zębiska...
- To rzeczywiście brzmi groźnie... - przyznaje psychiatra.
- Tak, a krokodyl wygląda jeszcze gorzej !

Głuchoniemy chciał kupić...

Głuchoniemy chciał kupić prezerwatywy. Udał się w tym celu do apteki, ale w żaden sposób nie umiał się porozumieć z aptekarzem, bo ten nie znał języka migowego. Na wystawie też nie było żadnych opakowań z kondomami. Staje więc przy okienku, wyjmuje interes, kładzie na ladzie, obok niego kładzie 10 zł.

Aptekarz przygląda się chwile, po czym swojego penisa na ladę i również kładzie 10 zł. Po chwili chowa swoje przyrodzenie i zabiera całą kasę. Głuchoniemy wpada w szał, zaczyna wymachiwać rękami, poruszać ustami, itp, na co aptekarz:
- Jak nie umiesz przegrywać, to po co się zakładasz?

W przychodni:...

W przychodni:
- Dzień dobry, przyniosłem kał i mocz.
- Do analizy?
- Nie, kurcze, do degustacji!

Przychodzi trup do lekarza...

Przychodzi trup do lekarza i kładzie się na leżance.
- Co mi się tak pan tu rozkłada?! - krzyczy lekarz.
- A co, będę gnił w poczekalni?

Siedzi chłopak z dziewczyną...

Siedzi chłopak z dziewczyną w parku na ławce i ze sobą rozmawiają.
Nagle dziewczyna mówi:
-Boli mnie ręka

Chłopak pocałował ją w rękę.
-Nadal boli?
-Nie,już nie.

Po chwili:
-Boli mnie policzko.

Chłopak pocałował ją w policzko.
-Przestało boleć?
-Tak.

Nagle dziewczyna mówi:
-Bolą mnie usta.

Chłopak pocałował ją w usta.
-Już mnie nie bolą.

Nagle jakiś dziadek który przyglądał się całemu wydarzeniu mówi:

-Hemoroidy też pan leczy?

Prezydent postanowił...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza. Lekarz pyta co pani dolega?
- dziecko mi nie chce wyjść
- to niech pani zje kapelusz.
Na drugi dzień przychodzi i mówi:
- też mi nie chce wyjść
- to niech pani zje gitarę.
Na trzeci dzień przychodzi i mówi:
- też mi nie chce wyjść
- to niech pani zje stół.
Na czwarty dzień przychodzi i mówi:
- też mi nie chce wyjść.
- to zrobimy pani prześwietlenie.
Na prześwietleniu wyszło dziecko z kapeluszem siedzące na stole z gitarą i śpiewa:
- JA I TAK NIE WYJDĘ! JA I TAK NIE WYJDĘ!

Do wychodzącego z sali...

Do wychodzącego z sali operacyjnej lekarza podbiega zdenerwowana żona pacjenta.
- I jak, panie doktorze, udała się operacja?
- Operacja? Myślałem, że to była sekcja zwłok...

Dwóch chirurgów sprzecza...

Dwóch chirurgów sprzecza się przy łóżku chorego:
- To na pewno marskość wątroby!
- A ja się założę, że to nieżyt żołądka!
- Sekcja zwłok wykaże, który z nas miał rację!

Pewien pan postanowił...

Pewien pan postanowił wybrać się do dentysty. Już wychodził kiedy złapała go żona i zaproponowała, aby przed wyjściem zrobił jej minetkę.
- Oj, będę musiał zęby myć, będzie mi śmierdziało z paszczy i dentysta się pozna.
- No to umyjesz...
- Oj, będę musiał włosy z zębów wyciągać.
- No to powyciągasz...
W końcu się zgodził. Już po wszystkim raz-dwa umył zęby, włosy wydłubał i poszedł do przychodni. Siada na fotelu u dentysty... otwiera paszczę... a doktor na to:
- Co, minetka była?
- A co, śmierdzi mi z ust?
- Nie...
- Włosy, na pewno mam włosy między zębami!
- Też nie...
- To niech pan chociaż powie, skąd się pan domyślił!
- Mam pan szanowny gówienko na brodzie.