- Panie doktorze, zupełnie...

- Panie doktorze, zupełnie nie trawię!
- Jak to?
- No tak, zjem chleb - sram chlebem, zjem jajecznicę - sram jajecznicą...
- A czym byś pan chciał srać?
- No, jak wszyscy, gównem!
- To jedz pan gówno! Następny proszę!

Wchodzi facet do ortopedy...

Wchodzi facet do ortopedy i mówi:
- Panie doktorze, mam problem.
- Tak, słucham?
- Od kilku dni mam taki sam sen.
- To znaczy?
- Leżę sobie na łóżku, gdy nagle do mojej sypialni wchodzi 5 cudownych seksownych kobiet, podchodzą do mnie i zaczynają mnie rozbierać i mają ogromną ochotę na dziki sex.
- I co dalej?
- Wtedy ja wstaję i wyrzucam je wszystkie za drzwi...
- No, ale w czym mogę panu pomóc?
- Połam mi pan ręce...

W środku nocy zdenerwowany...

W środku nocy zdenerwowany mężczyzna dobija się do drzwi portierni szpitala psychiatrycznego:
- Proszę mnie wpuścić, oszalałem, potrzebuję natychmiastowej pomocy lekarskiej !
- Co ?! Teraz ?! W środku nocy ?! - denerwuje się zaspany portier - Pan chyba zwariował !

Howard czuł się winny...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi gość do weterynarza...

Przychodzi gość do weterynarza w sprawie swojego kota żartownisia.
-Panie, mój kot paskudzi mi w całym mieszkaniu - żali sięwłaściciel kota.
-Co dokładnie robi?- pyta weterynarz
-Sra na środku pokoju, bierze rozpęd i w biegu siada dupą na gównie. Ślizgając się tak rozsmarowuje gówno po całym dywanie. Mam już dość tego sprzątania co zrobić?
Po krótkim namyśle weterynarz mówi:
-Wywal pan dywan i przyklej pan do podłogi gruby papier ścierny i to pomoże.
Po kilku dniach gość wraca do weterynarza z informacją jak udałą się terapia kota.
-Panie ten pomysł był znakomity, zrobiłem tak jak pan kazałeś. Kot nasrał i jak się rozpędził do kuchni tylko oczy doleciały.

Pewnego turystę boli...

Pewnego turystę boli ząb, nie zna angielskiego ale jest w Angli poszedł to dentysty. Następnego dnia zwierza się koledze:
-Wiesz byłem u dentysty bolał mnie jeden ząb a on mi wyrwał 2
-A co powiedziałeś
-Tu
-Tu to po angielsku znaczy 2 no trudno dobrze że nie powiedziałeś ten wyrwał by ci 10 zębów

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i pyta:
- Do której pan przyjmuje?
Lekarz pokazuje wewnętrzną kieszeń marynarki i mówi:
- Do tej.

Dentysta spostrzegł,...

Dentysta spostrzegł, że jego następna pacjentka, staruszka, bardzo się denerwuje i postanowił ją czymś rozbawić, kiedy zakładał rękawiczki.
- Czy pani wie, jak się robi rękawiczki? - spytał.
- Nie - odpowiedziała.
- Cóż - powiedział - w Meksyku jest budynek z wielkim zbiornikiem lateksu, a pracownicy o różnych rozmiarach rąk podchodzą do niego, zanurzają w nim ręce, suszą je i zdejmują gotowe rękawiczki odkładając je w odpowiednie pudełka.
Nie uśmiechnęła się ani trochę.
- No cóż, próbowałem - pomyślał sobie.
Pięć minut później, na początku delikatnego borowania, staruszka wybucha śmiechem.
- Co panią tak śmieszy?
- Właśnie sobie pomyślałam, jak są robione kondomy!

Dwóch chirurgów sprzecza...

Dwóch chirurgów sprzecza się przy łóżku chorego:
- To na pewno marskość wątroby!
- A ja się założę, że to nieżyt żołądka!
- Sekcja zwłok wykaże, który z nas miał rację!

Klinika stomatologiczna....

Klinika stomatologiczna. Przychodzi pacjent z karteczką:
"Wczoraj u was ząb leczyłem i teraz mi się szczęka nie otwiera. Zróbcie coś".
Lekarz odpowiada:
- Zrobimy. Będzie to kosztować 20 tysięcy rubli.
Pacjentowi z wrażenia opada szczęka. Lekarz mówi:
- I gotowe. Zapraszam do kasy przy wyjściu.