- Czyś ty zwariował? Uciekać z sali operacyjnej! Czego żeś się przestraszył? - Bo pielęgniarka mówiła: "Nie ma się czego bać, to prosta, rutynowa operacja" - No właśnie, A ty i tak uciekłeś. - Bo ona to mówiła do chirurga...
Nowy Ruski siada przy stoliku w restauracji: - Kelner, jajka... - Służę: sadzone, na twardo, po wiedeńsku? - Podrap...
Pochyła deska, grawitacja i kulka, której toczyć się nie chce.