#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Pewien góral z żoną i...

Pewien góral z żoną i siedmioletnim synem przechodzili w bród Dunajec. Na środku rzeki gdy woda sięgała im już do piersi, żona zaniepokojona zapytała:
- A gdzie Jontek?
- Nie bój się - odpowiedział chłop - ja go za rękę prowadzę!

Pewien turysta zabłądził...

Pewien turysta zabłądził w górach, stracił już nadzieję, gdy zobaczył jakieś światła, a dalej góralską chałupę. "Jestem uratowany - zapłacę im - dadzą mi coś zjeść, napoją mnie, przenocują..." - pomyślał turysta i wszedł do środka. Patrzy na zapiecku leżą nieruchomo Bacowa i Baca.
- "Dobry wieczór, zabłądziłem, jestem głodny, chce mi się pić, zapłacę wam" - powiedział turysta.
...CISZA
- "Chciałbym coś zjeść - jestem głodny" - powtórzył.
...CISZA
Zdegustowany brakiem reakcji Bacy i Bacowej, wziął to co leżało na stole i zjadł.
- "CHCIAŁBYM SIĘ CZEGOŚ NAPIĆ" - powiedział, już zdenerwowany, turysta.
Gdy po raz kolejny odpowiedziała mu cisza - wypił co było na stole, przeleciał Bacową i wychodząc rzekł "Co za popieprzeni ludzie!".
W bacówce ciągle CISZA, gdy w pewnym momencie Bacowa nie wytrzymała i kichnęła. Baca na to: "Przegrałaś - gasisz światło"

Turysta pyta bacę:...

Turysta pyta bacę:
- Baco, dlaczego wywiesiliście przed drzwiami tabliczkę "Uwaga pies", skoro macie małego pieska?
- Bo już trzy razy mi go zdeptali!

Idzie sobie baca i ciągnie...

Idzie sobie baca i ciągnie na sznurku zegarek.
Przechodzący turysta pyta zdziwiony:
- A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie?
- Ja go wreszcie nauczę chodzić!

Przestraszony turysta...

Przestraszony turysta pyta się Bacy .
- Co będzie jak urwie się lina od kolejki ?
A Baca na to :
- To już będzie 7 raz w tym tygodniu .

Na stoku, przy szlaku...

Na stoku, przy szlaku drogowym siedzi Baca i spozira na młodą autostopowiczkę machającą na nadjeżdżające samochody. Po dłuszej chwili przed dziewczyną zatrzymuje się luksusowe autko, kierowca opuszcza szybę, dziewczyna pochyla się do wnętrza a ten unosi szybę, wychodzi z auta, ściągą dziwczynie majtochy i robi swoje, po czym wraca do samochodu uwalnia dziewczynę i odjeżdża. Zdumiony baca jeszcze przez chwilę milczy po czym mówi do siebie:
- No kurca na takie autko to mnie niestać, ale na takie dziwierki to dutki bede mioł.

Bacowa do gazdy:...

Bacowa do gazdy:
- Piliście gazdo!
- Nie piłem!
- To powiedzcie: "chrząszcz brzmi w trzinie".
- Chrobok burcy w trowie.

Na drodze z Kościeliska...

Na drodze z Kościeliska do Zakopanego stoi góral i łapie okazję. Zatrzymuje się jakieś auto, baca wyciąga ciupagę, i rzecze do kierowcy:
- Łonanizuj się pan!
Osłupiały kierowca posłusznie acz niechętnie posłuchał rozkazu bacy, gdy skończył usłyszał znów tą samą komendę:
- Łonanizuj się pan!
Cóż... wyboru wielkiego nie miał. Nie miał też wyboru gdy usłyszał kolejną komendę:
- Łonanizuj się pan!
Gdy skończył, baca znów to samo:
- Łonanizuj się pan!
Próbował tedy biedny turysta po raz kolejny, ale nic z tego nie wychodziło, głos bacy naglił jednak nieubłaganie: - Łonanizuj się pan!
- Łonanizuj się pan!
- Łonanizuj się pan!
I kiedy baca już widział, że kierowca nie da już na prawdę rady spokojnym głosem rzekł do stojącej obok gaździny:
- Siadaj Maryna, pan Cię do Zakopanego zawiezie!

Idzie turysta i widzi...

Idzie turysta i widzi bace co ostrzy siekiere i pyta sie go: -co robisz baco-pyta sie turysta a na to baca -a tak ostrze ta siekiere zeby zabic czas!!

Do bacy przychodzi chłopak...

Do bacy przychodzi chłopak z dziewczyną i chcą wynająć jakiś pokój na noc. Baca na początku nie chce, mówi że miejsce już nie ma i w ogóle ale w końcu zgadza się ulokować ich na strychu. Wieczorem przychodzi spytać czy aby nie są głodni, a oni mu ze strychu:
- Nie baco, my żywimy się owocami miłości.
Baca:
- No dobra, dobra, tylko nie rzucajcie skórek bo mi się gęsi podławią?