W księgarni klient pyta sprzedawczynię: - Czy jest książka "Mężczyzna, władca kobiet"? - Fantastyka na drugim stoisku.
W przychodni: - Dzień dobry, przyniosłem kał i mocz. - Do analizy? - Nie, kurcze, do degustacji!
Przychodzi jąkała do sklepu i poruszając prawą ręką mówi: -poproszę to-to-to-to-to-to... Sprzedawczyni podała rzeczy, które klient pokazał ręka... Jąkała w końcu wykrztusił to z siebie i powiedział: -TOFI proszę.