psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Po rozdaniu świadectw...

Po rozdaniu świadectw Jasiu przychodzi do domu.
- Jasiu dlaczego masz taka smutną minę? - Pyta mama.
Na to Jaś:
- Bo spóźniłem się na rozdanie świadectw i zostało mi tylko najgorsze świadectwo.

W pociągu podróżny zwraca...

W pociągu podróżny zwraca się do współpasażerki:
- Czy mogłaby Pani powiedzieć synkowi, żeby przestał mnie przedrzeźniać?
- Oczywiście. Jasiu, przestań zachowywać się jak kretyn!

Grzeczny Jasio dziękuje...

Grzeczny Jasio dziękuje cioci za prezencik.
-Ależ dziecko - mówi wzruszona ciocia - nie ma za co dziękować...
-Ja też tak myślę - mówi Jasio, ale mama mi kazała.

- Jasiu choć napijesz...

- Jasiu choć napijesz się ze mną wódeczki.
- Ależ tato!
- No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje.

Mama mówi do Jasia...

Mama mówi do Jasia
-idź do sklepu i kup parówki a jak będą jajka to kup 10.
idzie jasiu do sklepu.
-są jajka?
-są.
to poproszę 10 parówek.

Nauczycielka mówi do Jasia:...

Nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.
- Zima na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło, a na nim wilki się pie**olą.
- Jasiu, źle! - woła nauczycielka.
- Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!

Jasiu wpada spóźniony...

Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
- Dziesięć minut spóźnienia!
- k***a, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.

Jasiu ucieszony wpada...

Jasiu ucieszony wpada do domu i krzyczy do mamy:
- Mamo, dostałem szóstkę!!
Przez następne cztery dni ciągle to samo.
Mama mówi do taty:
- Ostatnio Jasiu dostaje bardzo dobre oceny. Nauka nigdy nie szła mu tak dobrze.
Na to ojciec:
- Czas kupić wykrywacz kłamstw, który gdy ktoś kłamie brzęczy.
Następnego dnia Jasiu ucieszony wpada do domu i krzyczy do mamy:
- Mamo, dostałem szóstkę!! BZZZZZZ
- No dobra piątkę. BZZZZZ
- Czwórkę BZZZZZZZ
- Trójkę BZZZZZZ
- Dwójkę BZZZZZZZ
- Jedynkę.
Na to mama:
- No no ładnie. Kiedy ja byłam w Twoim wieku dostawałem same szóstki. BZZZZZZ
- Yyy piątki. BZZZZZZZZ
- Czwórki.
Na to ojciec:
- Kiedy ja chodziłem do szkoły... BZZZZZZZZZZZZZZZZ

Do przedszkola miała...

Do przedszkola miała przyjść komisja,a jasiu się brzydko wyrażał i pani dała jasiowi: łopatkę,grabki i wiaderko i wygnała go do piaskownicy.weszła komisja i się pyta dzieci:
- dzieci, jakiego koloru dziób mają bociany?
na to dzieci: bociany mają czerwony dziób!
-dzieci, a bociany mają długi czy krótki dziób?
na to dzieci: bociany mają długi dziób!
- a,co jedzą bociany?
cisza, dzieci nie wiedzą!
A tu wchodzi jasiu i mówi
ża,ża
pani: no powiedz jasiu
ża,ża
no powiedz jasiu
ża,
Żapie*****li mi grabki!!!

Mama pyta Jasia...

Mama pyta Jasia
-Dlaczego gdy czyściłam toaletę znalazłam fragmenty twojej miski z obiadu?
Jasiu:
- Bo obiad był bardzo dobry, dlatego mówiłem, że zjadłem całą miskę.