#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Polak, Niemiec i Rusek...

Polak, Niemiec i Rusek zbierali grzyby w lesie. Nagle dorwał ich diabeł.
- Musicie podać mi odległość, której nie znam, inaczej pójdziecie do piekła.
Na to rusek :
- 12 mil morskich.
- Znam !
- Rok świetlny (Niemiec).
- Znam !
Na to wszystko Polak :
- W ch** daleko !
- Hmm... tego nie znam. Możesz mi wytłumaczyć?
- Widzisz tamto drzewo?
- No.
- To jeszcze w pizdu za nim.

Polak pojechał na wakacje...

Polak pojechał na wakacje do Hiszpanii. Wiele słyszał o corridzie, więc postanowił ujrzeć to widowisko na własne oczy. Stanął przed stadionem - kupa ludzi, zero kasy.
- Wejdę na krzywy ryj - pomyślał.
Odnalazł tylne wejście i obserwował z pewnej odległości, jak załatwiają to inni. Jako pierwszy do oddźwiernego podszedł gość w bogato wyszywanym złotem mundurze i powiedział:
- Matador! - oddźwierny nisko się ukłonił i otworzył przed nim drzwi.
Następnie zjawił się ubrany w czerń i srebro facet z czapką na głowie:
- Pikador! - przedstawił się i oddźwierny wpuścił go uprzejmie.
Chwilę później przed drzwiami stanął mężczyzna ubrany w purpurę i dumnie powiedział:
- Torreador!
Gdy ten również zniknął za drzwiami, Polak podrapał się po głowie, poprawił kanty w swoich dresach, śmiało podszedł do oddźwiernego i rzekł:
- Teodor!

Trwa międzynarodowy konkurs...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Polak, Rusek i Niemiec...

Polak, Rusek i Niemiec rozbijają się na bezludnej wyspie.
Znajdują skrzynie jabłek, umawiają się, że jeśli każdy ułoży rymowankę, to otrzyma swoje jabłko.
Rusek mówi tak:
- Tolkien pisał wiersze ja biorę jabłko pierwsze.
I wziął jabłko.
Niemiec mówi:
- Tolkien pisał wiersze długie ja biorę jabłko drugie.
Polak po 3 godzinach mówi:
- A ch** wam w d*pę! Ja biorę całą kupę!
I WZIĄŁ RESZTĘ...

SKALA TEMPERATUR ...

SKALA TEMPERATUR
+ 20°C Grecy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).
+ 15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają).
+ 10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.
+ 5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa. Norwedzy idą się
kąpać do jeziora.
0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.
- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa
- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry.
- 17°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.
- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.
- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.
- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie
- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.
- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli. Szwedzkie samochody odmawiają
posłuszeństwa.
- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.
- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.
- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
- 70°C Zamarzło piekło.
- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii. Rosjanie zakładają uszanki.
- 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wk.....eni.

Do kliniki dentystycznej...

Do kliniki dentystycznej przychodzi Niemiec, wchodzi do gabinetu jednego ze stomatologów i pyta:
- Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?
- 30 euro.
- A ile ze znieczuleniem?
- 50 euro.
- Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje Niemcowi znieczulenie i prosi, by ten poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent się nie pojawia, wyrwiząb wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę, dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada:
- Wyobraź sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ależ to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił!

Diabeł złapał Polaka,...

Diabeł złapał Polaka, Ruskiego, Niemca i mówi:
- Każdy z was musi przepłynąć przez Nil. Wypuszczę tego, któremu krokodyl nie odgryzie jąder!
Pierwszy przez Nil przepłynął Niemiec. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Niemiec.
Drugi był Ruski. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Ruski.
Jako trzeci, Nil przepłynął Polak. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada Polak.
Nagle z Nilu wyłazi krokodyl i pyta cienkim głosikiem:
- Który płynął ostatni?

Przyjacielski Niemiec,...

Przyjacielski Niemiec, odważny Francuz, szczupły Amerykanin, niepowtarzalny Chińczyk, trzeźwy Polak i Anglik z wielkim kutasem wchodzą do baru, a Żyd do nich: Wszystko na mój koszt!

Statek pasażerski zatonął...

Statek pasażerski zatonął na morzu. Po tygodniu Szkot otrzymuje depeszę:
"Wczoraj zwłoki pańskiej żony pokryte małżami i ostrygami wyłowione zostały z morza".
Szkot natychmiast depeszuje:
"Małże i ostrygi sprzedać. Stop. Przynętę ponownie zanurzyć".

- Wytłumacz mi, Rebe,...

- Wytłumacz mi, Rebe, bo nie rozumiem: przychodzisz po pomoc do biednego - pomaga ci jak tylko może. Przychodzisz do bogacza - udaje, że cię nie widzi. Czemu tak się dzieje?
- Spójrz, Abram, przez okno. Co widzisz?
- Sara z Ickiem idzie ze sklepu. Josel na bazar jedzie. Rapaport z Rywką rozmawia...
- Dobrze, Abram. A teraz spójrz w lustro. Co widzisz?
- Cóż mogę widzieć, Rebe. Siebie samego widzę.
- Widzisz, Abram - okno jest ze szkła i lustro ze szkła. Wystarczy dodać odrobinę srebra i już widzisz tylko siebie...