Góralka chwali się sąsiadce: - A wicie, gaździno, mój wnuk Jasiek to studiuje na uniwersytecie! - A na jokim? - No, jak to on się nazywo - próbuje sobie przypomnieć góralka. - Ugryz? - Nie, nie ugryz...Użarł?- Tes nie...Już wim!- UJOT!