psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Porada dnia:...

Porada dnia:
Panowie,
jeśli wasze oczy zakryły małe dłonie, a o plecy ociera się kształtna pierś oraz nieco niżej ciepły brzuszek i słyszycie zalotne: "Zgadnij kto to?"
- to szybko odpowiedzcie: "Rysiek, to ty?!".
Uwierzcie, to jest najlepsza odpowiedź...

Pani Barbara - KARNY KUTAS

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Czterech mężczyzn – inżynier,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzą chłopak i dziewczyna...

Siedzą chłopak i dziewczyna w parku na ławce,trzymają się za ręcę i patrzą na siebie.Nagle dziewczyna szepta do chłopaka:
-Myślisz o tym samym co ja?
-Tak,skarbie - odpowiada chłopak
-No to chodź,rodziców nie ma w domu, będziemy sami...
A chłopak na to:
-Po co do domu? Przynieś tutaj,wypijemy...

Rozmawiają dwie sąsiadki...

Rozmawiają dwie sąsiadki o swoich córkach:
- Moja Zosia, to ciągle gdzieś lata. Stewardesa na nią mówią - mówi jedna.
- A moja też ciągle gdzieś lata, ale jakoś inaczej na nią mówią - odpowiada druga.

Anglia....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Tusk przyjeżdża do gimnazjum...

Tusk przyjeżdża do gimnazjum na spotkanie z dziećmi. Przychodzi moment zadawania pytań, Jasio podnosi rekę
- Jakie masz do mnie pytanie? -pyta Tusk
- Zasadniczo to mam dwa pytania. Pierwsze, czy lot do smoleńska był cywilny czy wojskowy? I drugie, czy w końcu był ten trotyl na skrzydłach czy nie?
Nagle dzwoni dzwonek.
Dokończymy po przerwie- mówi Tusk
Po przerwie wszyscy wracają na swoje miejsca, Małgosia podnosi rękę.
-Tak? Jakie masz pytanie?
- Zasadniczo to mam trzy pytania. Pierwsze, czy lot do smoleńska był cywilny czy wojskowy? Drugie, czy w końcu był ten trotyl na skrzydłach czy nie? I trzecie, dla czego dzwonek zadzwonił 20 minut wcześniej a Jasia nie ma z nami w klasie?

Spotkali się dwoje fanów...

Spotkali się dwoje fanów piłki nożnej:
- Ile będzie bramek?
- Dwie, bramki zawsze są dwie.

Nerwowy turysta bał się...

Nerwowy turysta bał się podejść zbyt blisko do ściany skalnej
- A gdybym spadł z krawędzi? - tłumaczy się przewodnikowi.
- W tym przypadku niech pan nie omieszka spojrzeć w prawo. Będzie pan zachwycony widokiem. - odpowiada przewodnik.