#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przed bramą raju stają...

Przed bramą raju stają w kolejce Włoch, Niemiec i Polak.
Otwiera Św. Piotr Dyżurny i pyta pierwszego w ogonku Włocha :
- Co się stało ?
- No cóż, kupiłem sobie Ferrari, leciałem po autostradzie 150 km/h, straciłem panowanie i jestem tutaj.
Św. Dyżurny pokiwał głową i mówi : - właź
To samo pytanie zadaje Niemcowi
- Kupiłem Mercedesa, jechałem 170 km/h, straciłem panowanie i jestem.
- Dobra wchodź - mówi Św.Piotr
Polak zaczyna podobnie :
- Kupiłem Syrenę...
Św. Piotr znudzony kończy :
- Wiem, wiem jechałeś za szybko i ...
- Nie - przerywa Polak - Kupiłem Syrenę na raty i zdechłem z głodu.

Międzynarodowe zawody...

Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
- Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut.
Drugi Rosjanin:
- Job twoju mać, bladź, ch** wam w żopu... itp. itd..
Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka. Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
- O żesz ty w mordę p*****lona mać, w dupę r***ana kozia dupo, p****ole cię i twoja matkę też... itp. itd.
Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
- Dobra, mogę zaczynać.
Komisja na to:
- Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
- To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak ch** i nie mogłem k***y zawiązać...

Polak i Rusek siedzą...

Polak i Rusek siedzą u Diabła w piekle.
-No, chłopaki, mam dla was zadanie. Przynieście jakąś roślinę z kolcami i włóżcie ją sobie w tyłek, to wyjdziecie stąd. -powiedział diabeł, no i czeka...
Polak przyniósł różę. Włożył ją sobie w tyłek, płacze i śmieje się jednocześnie.
-Dlaczego płaczesz? - pyta diabeł.
-Bo to boli! -odpowiada Polak.
-A dlaczego się śmiejesz?
-Bo rusek niesie kaktusa!

Światowy Ruch Przetrwania...

Światowy Ruch Przetrwania postanowił przeprowadzić sondaż zadając ludziom następujące pytanie:
- Powiedz proszę, jaka jest Twoja opinia na temat podziału żywności w innych krajach świata.
Rezultaty były następujące:
- W Afryce nikt nie wiedział co to jest żywność.
- W Europie Zachodniej nikt nie wiedział co znaczy podział.
- W Europie Wschodniej nikt nie wiedział co to jest Twoja opinia.
- W Ameryce Południowej nikt nie wiedział co oznacza proszę.
- W USA nikt nie wiedział co to są inne kraje świata.

Na jednej wyspie stoi...

Na jednej wyspie stoi czterech mężczyzn w różnym wieku.
Na sąsiedniej wyspie opala się naga dziewczyna.
- Płyniemy do niej! - woła dwudziestolatek.
- Najpierw trzeba zrobić tratwę! - radzi trzydziestolatek.
- Lepiej by zorganizować solidną łódkę! - poprawia go czterdziestolatek.
- Po co płynąć? Przecież stąd też widać! - mówi pięćdziesięciolatek.

Diabeł złapał Anglika,...

Diabeł złapał Anglika, Francuza, Niemca i Polaka. Zaciągnął ich na bezdenną przepaść i mówi do Anglika:
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Gentelmen by skoczył...
Anglik skoczył. Nad przepaścią staje Francuz i diabeł go kusi:
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Gentelmen by skoczył.
- Nie skoczę!
- Ale teraz jest taka moda!
I Francuz skoczył. Nad przepaścią staje Niemiec i diabeł znów kusi:
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Gentelmen by skoczył.
- Nie skoczę!
- Ale teraz jest taka moda!
- Nie skoczę!
- To rozkaz!
Więc i Niemiec skoczył. Wreszcie, nad przepaścią staje Polak i diabeł kusi:
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Gentelmen by skoczył.
- Nie skoczę!
- Ale teraz jest taka moda!
- Nie skoczę!
- To rozkaz!
- Nie skoczę!
- A, to sobie nie skacz!
Polak skoczył.

Kiedy pewien Żyd wrócił...

Kiedy pewien Żyd wrócił do domu z wesela, zapytano go, jakie było jedzenie.
Odpowiedział:
- Gdyby zupa była tak gorąca jak wino, a wino tak stare jak kurczak, a kurczak tak tłusty jak panna młoda, byłoby to nadzwyczajne jedzenie.

Przy wspólnym obiedzie...

Przy wspólnym obiedzie rozmawiają katolik, protestant, muzułmanin i żyd.
Katolik:
- Jestem tak bogaty, że zamierzam kupić CitiBank.
Protestant:
- Ja jestem bardzo bogaty i kupię sobie General Motors.
... Muzułmanin:
- Ja jestem bajecznie bogatym księciem... Kupię Microsoft
Zapadła cisza, wszyscy czekają co odpowie żyd. Ten spokojnie zamieszał kawę, oblizał łyżeczkę i odłożył ją na spodek. Następnie popatrzył na pozostałych biesiadników i mówi:
- A ja nie sprzedaję.

W celi siedzi trzech...

W celi siedzi trzech gości: Rusek, Chachoł i Jewriej. Ruski dostał
słoninę. Daje Jewriejowi.
"Nie zjem - myśli. - Bo jak zjem, to będzie chciał, żebym dał mu od tyłu."
- Nie chcę - odmówił Jewriej.
Ruski więc częstuje Chachoła.
"Nie zjem - myśli. - Bo jak zjem... Albo nie - jak zjem, to będę miał
siłę w rękach i się obronię przed Ruskim, jak będzie chciał mnie wziąć
od tyłu."
- Dawaj, zjem - mówi Chachoł.
No i zjadł.
A Ruski na to:
- Masz już siłę w rękach? To przytrzymaj mi Jewrieja...

Komentator sportowy nadaje...

Komentator sportowy nadaje relację z zawodów w piciu napoju narodowego.
- Proszę państwa na scenę wychodzi zawodnik francuski, będzie pił wino szklankami. I pierwsza, druga, ..., piąta i złamał się, złamał się zawodnik francuski.
- Ale teraz na scenę wchodzi zawodnik polski, będzie pił "Żytnią" butelkami, no i pierwsza, druga, ..., dziesiąta i złamał się, złamał się zawodnik polski.
- Ale już na scenę wychodzi główny faworyt zawodnik rosyjski, będzie pił bimber czerpakiem z wiadra. No i pierwszy czerpak, drugi, ..., piętnasty i złamał się, złamał się czerpak. Zawodnik rosyjski będzie pił bimber prosto z wiadra !