-Babciu zawsze mówisz, żeby za zło odpłacać dobrem. -Tak wnusiu. -To daj mi dychę, bo Ci stłukłem okulary.
- Jasiu, jutro przychodzisz do szkoły z matką! - Ale za co? Co ja zrobiłem? - Nic, tylko ona jest tu dyrektorką i od miesiąca jej w pracy nie było!