psy
emu
#it
hit
fut
syn
lek

Przychodzi baca /nie...

Przychodzi baca /nie baba/ do lekarza:
- Panie doktorze,,jak już pan zbada moją Maryśkę, to niech pan zajrzy do obory,bo krasula cosik niedomaga.
- Ale ja nie jestem weterynarzem!.
- Eee, chyba krowa nie pozna?.

Wlazł facet w parku na...

Wlazł facet w parku na ławkę i zaczyna się drzeć:
- Precz z hipokryzją!
Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop:
- Precz z pazernością!
Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej:
- Precz z pedofilią!
W końcu przechodząca obok babcia nie wytrzymuje:
- Panie, coś się pan tak do tych księży przyczepił?!

Dwie staruszki wychodzą...

Dwie staruszki wychodzą z kina i spotykają trzecią.
- Na czym byłyście? - pyta trzecia.
- Hm... - zaczyna jedna - zaraz, bo zapomniałam... Pomóżcie mi... Co to
jest, takie czerwone z łodygą i listkami?
- Kwiat.
- Jasne, kwiat. A taki kwiat z kolcami.
- Róża.
- O właśnie! Róża na czym byłyśmy?

Po zbadaniu pacjenta...

Po zbadaniu pacjenta lekarz mówi:
-Nie wolno panu palić, pić i kochać się.
Pacjent przez miesiąc przestrzegał rady lekarza, w końcu nie wytrzymał i zapalił papierosa. Zobaczyła to jego żona i zdenerwowana mówi:
- A palić, to możesz, tak?

Przyszła baba do męża...

Przyszła baba do męża
-koteczku co chcesz
-jajeczko
-to idź do sklepu i kup

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z mózgiem za rękach i mówi:
- Panie doktorze to mi się w głowie nie mieści!

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, wyrostek mi dokucza.
- Kopnij Pani gówniarza, to się odczepi!

Przychodzi baba do spowiedzi...

Przychodzi baba do spowiedzi i mówi księdzu:
- Proszę księdza, rozbiłam na głowie mojego chłopa gliniany garnek.
- I żałujesz teraz tego?
- Jasne! Gdzie ja teraz taki porządny garnek kupię?

Międzynarodowy kongres...

Międzynarodowy kongres feministek.
Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło:
- Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować!
Uchwałę przyjęto jednogłośnie.
Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami.
Zaczyna Angielka:
- Wróciłam do domu i mówię: "John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję". Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę... gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków.
Na mównicę wchodzi Francuzka:
- Wróciłam do domu i mówię: "Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję".
Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę... pierze majtki.
Owacje na stojąco.
Na podium wchodzi Rosjanka:
- Wróciłam do domu i mówię: "Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję".
Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia - zaczynam widzieć na prawe oko.

Przychodzi Baba do lekarza...

Przychodzi Baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam wodę w kolanie.
- A ja cukier w kostkach.
- Wypijemy herbatkę?