Rozmowa dwóch facetów: - Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa. - Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty.
Starsza babcia opowiada o sobie i o swojej wiosce...
- Waldi – zakładamy się o litra, że nie domyślisz się, po co ja do ciebie przyszedłem! - Wiem po co przyszedłeś... Pieniędzy pożyczyć! - A właśnie, że nie! Dawaj tego litra!