psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Przychodzi dziadek do...

Przychodzi dziadek do lekarza. Lekarz mówi:
- Mam dla pana złą i bardzo złą wiadomość.
- Najpierw poproszę bardzo złą - mówi dziadek.
- Ma pan raka i zostało panu pół roku życia.
- A ta zła?
- Ma pan również chorobę Alzheimera.
- Dzięki Bogu - mówi dziadek. - Bo myślałem, że mam rak

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z dzieckiem. Lekarz przebadał dziecko, sprawdził jego wagę i znalazł coś niewłaściwego:
- Czy dziecko było karmione piersią czy z butelki?
- Piersią.
Lekarz polecił kobiecie się rozebrać do pasa, po czym przez chwile naciskał, gniótł, kręcił i ściskał obie jej piersi szczegółowo je badając. Kiedy kobieta się ubierała stwierdził:
- Nic dziwnego, że dziecko ma za niską wagę. Nie ma pani mleka.
- Wiem. Jestem jego babcią, ale cieszę się, że tu przyszłam.

Przychodzi baba do okulisty:...

Przychodzi baba do okulisty:
- Proszę, niech pani przeczyta tę największą literę z tablicy.
- A gdzie jest tablica?

- Dziadku, nie widziałeś...

- Dziadku, nie widziałeś przypadkiem takich małych białych pigułek?
- Nie, a ty widziałeś tego smoka co spaceruje w ogródku?

- Panie doktorze, pacjent...

- Panie doktorze, pacjent który właśnie od pana wyszedł upadł i stracił przytomność! Co robić?
- Proszę go obrócić tak, żeby wyglądało że właśnie wchodził.

Starszy facet, zmartwiony...

Starszy facet, zmartwiony myślą o śmierci, przychodzi do lekarza i pyta:
- Panie doktorze jeżeli ja przestanę pić, palić i pieprzyć - to czy ja będę dłużej żył?
- Pewnie tak, odpowiada doktor, tylko po co?!

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, po nocach śnią mi się postacie z "Gwiezdnych Wojen".
- Kiedy to się zaczęło?
- Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...

Mężczyzna z problemami...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzi chłopak z dziewczyną...

Siedzi chłopak z dziewczyną w parku na ławce i ze sobą rozmawiają.
Nagle dziewczyna mówi:
-Boli mnie ręka

Chłopak pocałował ją w rękę.
-Nadal boli?
-Nie,już nie.

Po chwili:
-Boli mnie policzko.

Chłopak pocałował ją w policzko.
-Przestało boleć?
-Tak.

Nagle dziewczyna mówi:
-Bolą mnie usta.

Chłopak pocałował ją w usta.
-Już mnie nie bolą.

Nagle jakiś dziadek który przyglądał się całemu wydarzeniu mówi:

-Hemoroidy też pan leczy?

Do gabinetu ginekologicznego...

Do gabinetu ginekologicznego wchodzi młoda kobieta, w środku zastała dwóch mężczyzn w białych fartuchach.
- Ja na badania!
- Niech się pani rozbierze.
Najpierw jeden z mężczyzn ją przebadał, a potem drugi.
- I co? W porządku? - pyta pacjentka.
- Nic złego nie zauważyliśmy, ale niech pani lepiej poczeka na lekarza, bo my tu tylko okna malujemy!