#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi zajączek do...

Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia:
- Jest chleb dwukilogramowy?
- Nie, jest jednokilogramowy.
Następnego dnia:
- Jest chleb dwukilogramowy?
- Nie, jest jednokilogramowy.
Niedźwiedź postanowił upiec chleb dla zajączka.. Przychodzi zajączek:
- Jest chleb dwukilogramowy?
- Jest!
- To poproszę połowę...

Przychodzi królik do apteki....

Przychodzi królik do apteki.
- 200 prezerwatyw proszę!
Pani magister wydaje towar i mówi:
- Przepraszam, ale mamy tylko 199 sztuk...
Królik się zmarszczył. Spojrzał na panią magister z wyrzutem i mówi:
- No dobra... biorę... ale oświadczam, że mi pani z lekka spier... wieczór!

Przychodzi jasiu do sklepu...

Przychodzi jasiu do sklepu zoologicznego i pyta się sprzedawcy:
-Dostane zebrę?
Sprzedawca odpopwiada nie mamy chłopcze zebry
Jasio ponownie się pyta
-a dostanę wiewiórkę?
Sprzedawca odpowiada:
-Nie mamy wiewiórek
Jasio ponownie się pyta
-A hipcia dostanę?
Sprzedawca zdenerwowany odpowiada:
-Nie mamy hipopotamów!
Jasio na to:
-To,co to za zoo jak tu nie ma żadnych zwierząt...

Biegnie sobie króliczek...

Biegnie sobie króliczek przez sawannę i widzi hipopotama zwijającego skręta.
- Hipciu mój drogi brachu odłóż to świństwo. ono cię zabije. Żyj zdrowo jak ja! Pobiegaj ze mną zrobi ci to dobrze dla zdrowia!
Hipo myśli "No królik ma racje. W końcu trzeba to rzucić, a pobiegam z nim"
Biegną dalej a tam żyrafa szykuje się do wciągnięcia krechy.
"Żyrafo! - krzyczy królik - odstaw to żyj zdrowo, pobiegaj z nami!"
Żyrafa dała się namówić i biegną dalej. Widzą sępa, który nabija fajkę wodną.
"Sępie odstaw to świństwo. Pobiegaj z nami"
"No czemu nie"
Biegną dalej i spotykają króla lwa, który właśnie sobie heroinę szykował
"Król odłóż to zamiast się wyniszczać pobiegaj z nami" - rozpoczyna swój dialog królik.
"Ech królik ty zawsze takie pierdoły gadasz jak się speeda nawciągasz"

Biegnie zziajany pies...

Biegnie zziajany pies przez pustynię i myśli:
- jak zaraz nie znajdę jakiegoś drzewa to się posikam!

Sąsiad kupił sobie koguta. ...

Sąsiad kupił sobie koguta.
Z tego koguta był straszny erotoman.
Pierwszego dnia przeleciał wszystkie kury u gospodarza, drugiego dnia sąsiad przyszedł na skargę do gospodarza, że ich kogut przeleciał wszystkie kury..
Gospodarz odszukał koguta i mówi:
- To się dla ciebie kiedyś źle skończy.
Następnego dnia gospodarz widzi koguta leżącego plackiem na łące i mówi:
- Mówiłem, że to się dla ciebie źle skończy
Na to kogut:
- Zamknij się, wrony płoszysz.

Siedzi zajączek i coś...

Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk.
Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!