Rozmawiają dwie psiapsióły:...

Zaanimowany żart Marcina Wójcika. Nic dodać nic ująć.

Tym razem próbowaliśmy polepszyć dzień pracy kochanym ulotkarzom, którzy co dzień spotykają się z coraz większa obojętnością i pogardą .

Czy słowo "klient" nie jest tutaj za bardzo na wyrost? Jeśli w końcu nie udało mu się do dobrać do wózka, to może też wcale nie poszedł na zakupy??

Wkręcił kumpla, że wygrał nagrodę w konkursie zdrapkowym. Kupon był fałszywy...
Nagrał szalone zdjęcie "zwycięzcy", potem jego wizytę w sklepie gdzie chciał się upewnić co do wygranej, aż do chwili kiedy w końcu odkrył oszustwo.