psy
emu
hit
fut
lek
syn
#it

Rozmawiają trzy blondynki...

Rozmawiają trzy blondynki o pozycjach:
- ja najlepiej wolę na "misia" - mówi pierwsza,
- ja natomiast wolę na "Jeźdźca" stwierdza druga,
- ja zaś lubię na "rodeo" - chwali sie trzecia.
Tu nastąpiła konsternacja, ponieważ dwie pierwsze takiej pozycji nie znały. Pytają, jak to jest;
- to jest na początku tak samo jak na "jeźdźca" - wyjaśnia trzecia blondynka - lecz po chwili mówię, że mam AIDS i staram się jeszcze trzy minuty utrzymać.

Dlaczego blondynka przykleja...

Dlaczego blondynka przykleja plastry Niquitin na samochód?
- Żeby mniej paliło

Dlaczego blondynka nie...

Dlaczego blondynka nie ma drzwi w łazience?
- Żeby jej nie podglądano przez dziurkę od klucza.

Jak blondynka przechodzi...

Jak blondynka przechodzi na czas zimowy?
- Wkłada zegarek do lodówki!

Mąż do blondynki:...

Mąż do blondynki:
- Czuję kochanie, że mnie zdradziłaś!
- Nie możesz nic czuć. Zaraz po tym wzięłam prysznic.

W czasie rejsu blondynka...

W czasie rejsu blondynka próbuje nawiązać rozmowę z siedzącym obok chłopakiem:
- Przepraszam, czy pan też płynie tym statkiem?

W pubie o bardzo ciemnym...

W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka. Czuje, że obok tez ktoś siedzi i zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to odpowiada kobiecy głos:
- Możesz, ale musisz wiedzieć, że jestem blondynką 1,80m wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. Obok mnie siedzi też blondynka 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi też blondynka, 2 metry wzrostu, mistrzyni w kick-boxingu.
Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Nie będę go trzy razy tłumaczył...

W noc poślubną facet...

W noc poślubną facet pokazuje swej młodej, niewinnej, blond małżonce przyrodzenie i mówi, że to jedyne na świecie. Ona oczywiście mu wierzy. Wkrótce on wyjeżdża służbowo, a kiedy po kilku tygodniach wraca, żona robi mu wyrzuty:
- Powiedziałeś mi, że masz jedynego na świecie. A Stefan, wiesz, ten nasz agent ubezpieczeniowy, też ma!
- No cóż... Wiesz... Stefan to kumpel z wojska. Miałem dwa, to jednego mu dałem.
- No tak... Ale dlaczego dałeś mu większego???

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje blondynkę prowadzącą samochód pod prąd jednokierunkowej ulicy.
- Czy pani wie, że tą ulicą można jeździć tylko w jednym kierunku?
- Czemu się pan czepia, czy ja jadę w dwóch!?

Dlaczego blondynka lubi...

Dlaczego blondynka lubi wychodzić na dwór w czasie burzy gdy błyska?
Bo myśli, że jej robią zdjęcia.