#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Rycerz jedzie wzdłuż rzeki....

Rycerz jedzie wzdłuż rzeki.
Nagle patrzy a tam rybak wyławia złotą rybkę.
Szybko zabija rybaka a rybka na to:
- Wypuść mnie, to spełnię twoje 3 życzenia.
- Cool, chcę być nieśmiertelny.
- Jesteś nieśmiertelny.
- Chcę żeby mój koń był nieśmiertelny.
- Twój koń jest nieśmiertelny.
- Co by tu jeszcze... O chcę mieć genitalia jak mój koń.
- Masz genitalia jak twój koń.
Rycerz wraca na zamek a tam przy bramie stoi jego wierny giermek.
- Ło Panie gdzie żyś ty był jo żym sie o ciebie tak zajebiście martwioł.
- Nie gadaj głupot tylko weź topór i walnij mnie nim w głowe.
- Nie panie nie jo bym mógł cie zajebiście zabić.
- Walnij mnie, bo jak ja cie walnę.
Giermek wziął zamach i uderzył.
- Ło panie jak ty żyś jest zajebiście nieśmiertelny.
- To nic, walnij mojego konia.
- Ło panie twój koń też jest zajebiście nieśmiertelny.
- To nic patrz na to.
Rycerz otwiera klapę od zbroi i pokazuje zawartość.
Giermek na to:
- Ło panie, jaka Zaje****a cip*.

- Spałeś ze swoją żoną...

- Spałeś ze swoją żoną przed ślubem?
- Nie, a ty?
- Ja spałem, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, że się z nią ożenisz.

Czarodzieje z Hogwartu,...

Czarodzieje z Hogwartu, mówiąc "Sam-Wiesz-Kto", mają na myśli Chucka Norrisa.

- Kochanie - mówi dziewczyna...

- Kochanie - mówi dziewczyna do chłopaka - jesteśmy ze sobą już pół roku i nie mogę już dłużej przed tobą ukrywać, że to jest szósty tydzień...
- BLAD'!!!
- ... odkąd dowiedziałam się, że mam AIDS.
- Uf....

Magiczna butelka z niewylewającą się wodą

Butelka ma w sobie wodę, a mimo tego nie wylewa się, dopóki czarodziej jej nie pozwoli. Jak to możliwe?

Wchodzi francuz do polskiej...

Wchodzi francuz do polskiej restauracji, spotyka młoda kelnerkę i mówi:
- Bonjoure [czyt. Bonżur] madame.
- Żuru nie ma, jest tylko krupnik.

Zostawiliśmy z żoną synka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kierownik tłumaczył swoim...

Kierownik tłumaczył swoim robotnikom, jak ważne jest noszenie hełmu na budowie i opowiada przykłady.
- Pracował kiedyś u nas taki jeden chłopak, który nie nosił hełmu, spadła mu cegłówka na głowę i umarł. Był taki wypadek, w którym naszej pracownicy spadła cegłówka na głowę, ale miała hełm i tylko uśmiechnęła się, otrzepała i poszła dalej. Nagle jeden z pracowników podnosi rękę i mówi:
- Ja znam tą dziewczynę. Ona do tej pory chodzi w hełmie i się uśmiecha.