Siedzi sobie Rusek nad brzegiem jeziora i 艂owi ryby. Nagle z艂apa艂 z艂ot膮 rybk臋, a ta oczywi艣cie powiedzia艂a:
- Wypu艣膰 mnie, a spe艂ni臋 twoje najskrytsze 偶yczenie.
- Ale ja tam nie wiem co bym chcia艂.
- Zastan贸w si臋. Mercedesa chcia艂by艣?
- Nie no, Mercedesa to ja mam.
- A will臋 z basenem chcia艂by艣?
- Nie no, will臋 to ja mam.
- A pe艂no w贸dy i dziewczyn chcia艂by艣?
- Nie no, w贸d臋 i dziewczyny to ja mam.
- A medal za odwag臋 masz?
- Medalu to ja nie mam.
- A chcia艂by艣?
- Medal to bym chcia艂.
Rybka machn臋艂a pletw膮. Nagle Rusek otwiera oczy, trzyma w ka偶dej r臋ce po 5 granat贸w, jedzie na niego 20 czo艂g贸w i krzyczy:
- Kur** po艣miertny mi da艂a!!
Siedzi sobie Rusek nad...
Dodane przez Weronika Werka
- Zaloguj si臋 albo zarejestruj aby doda膰 komentarz