Biegnie zziajany pies przez pustynię i myśli: - jak zaraz nie znajdę jakiegoś drzewa to się posikam!
Wy sobie harujcie na karmę dla mnie, a ja się w tym czasie powygrzewam.
P.S Jak mi się spodoba, to nie nasikam Ci do butów (tym razem)."
Boxer Charlie spokojnie spacerował sobie pośród leśnego runa łagodnie wwąch**ąc się w zapachy wiosennej przyrody dopóki nie pojawiła się dzika sarna.
Idzie zajączek przez łąkę i pali papierosa. Spotyka go krowa i mówi: - Taki mały i pali papierosy. A zajączek: - Taka duża a nie nosi stanika.