Idzie zebra do fotografa. Fotograf się pyta zebry: - Zdjęcie kolorowe czy czarno-białe?
Nie mam pojęcia co on szczeka, ani czy po japońsku czy jakimś innym języku, ale regulacja głośności działa poprawnie
Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi: - Hau! - Halo? - Hau! - Nic nie rozumiem. - Hau! - Proszę mówić wyraźniej! - H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula!