#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Spotyka się dwóch kolegów...

Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:
- Czego jesteś smutny?
- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu.
- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują.

Festyn. Starsza pani...

Festyn. Starsza pani korzysta z usług jasnowidza. Obok wypełnionego magią namiotu stoi zięć i popija piwko. Seans się kończy, zasłona się uchyla, kobieta wyraźnie poruszona podchodzi do mężczyzny.
- O mój Boże... ty wiesz, właśnie się dowiedziałam, gdzie, kiedy i na co umrę! Otóż...
- Nie, nie, nie - przerywa jej zięć. - Niech mamusia nie mówi, mamusia mi kiedyś zrobi niespodzinakę.

Jest piękna pogoda, kwitną...

Jest piękna pogoda, kwitną jabłonie, rowerem jedzie kobieta, lekko po sześćdziesiątce, zatrzymuje ją policjant, po czym okazuje się, że to jego teściowa. - Dokąd to mamusia tak jedzie?
- No na cmentarz. - No dobra, a rower kto przyprowadzi?

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu zoologicznego.
-Poproszę kaganiec dla suki.
-Dużej?
-No, teściowa ma spora gębę.

Dlaczego zięć zabiera...

Dlaczego zięć zabiera teściową w góry?
- Żeby miała bliżej da nieba.

Jaka jest idealna teściowa?...

Jaka jest idealna teściowa? Teściowa na 102. A co to jest ta teściowa na 102? 100 metrów od domu i dwa metry pod ziemią.

Więźniowie na spacerniaku...

Więźniowie na spacerniaku wymieniają doświadczenia.
Zapada klasyczne pytanie: za co siedzisz?
Ten odpowiada: za udzielenie pierwszej pomocy.
Zabrzmiało trochę dziwnie więc przybliżył okoliczności udzielenia tej pierwszej pomocy.
Mówi: Teściowa miała krwotok z nosa no to założyłem jej opaskę uciskową na szyję.

Wraca facet pobity przez...

Wraca facet pobity przez TEŚCIOWĄ i taszczy za sobą ogromną walizkę. Spotyka swojego kolegę z pracy, który go pyta:
- Józiu co ty masz na twarzy?
- Teściowa mnie pobiła!
- Ja bym ją za to zabił!
- A myślisz co ja tak taszczę w tych walizach?!

Mężczyzna na plaży podchodzi...

Mężczyzna na plaży podchodzi do stanowiska ratowników.
-Panowie, nie macie przypadkiem zapałek?
-Proszę, może razem zapalimy.
Zapalają i przez chwilę delektują się aromatem.
-Jak leci, panowie? Jak nastroje?
-Tak sobie.
-Lato w tym roku okropnie gorące...
-Strasznie. Cały czas upały, koszmar!
-A płacą chociaż dobrze?
-Ledwo można związać koniec z końcem!
-Chłopaki, przykro mi, że i ja wam głowę zawracam, ale tam, gdzie ta boja, teściowa mi się topi...

Świeżo upieczony zięć...

Świeżo upieczony zięć zaprowadza nowe porządki w domu.
Zięć:
- Dzisiaj ty mi pierzesz skarpetki - mówi do teściowej - a jutro ty - wskazuje żonę.
Żona:
- Jak to?
Teściowa :
- Jak to?
Zięć:
- A tak to! Ja tu teraz rządzę! Ale to nie wszystko: dzisiaj ty mi dajesz na piwo - wskazuje na teściową - a jutro ty - zwraca się do żony.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- Jak to?
Zięć:
- A tak to, ja tu teraz rządzę! I ostatnia rzecz: dzisiaj śpię z tobą -wskazuje na żonę - a jutro z tobą - zwraca się do teściowej.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- A tak to, on tu teraz rządzi!