Stoi tata wielbłąd,podchodzi do niego jego mały syn i się pyta:
-Tato,a po co nam te garby?
-No widzisz synku,jak jesteśmy na pustyni,musimy mieć zapas wody.
Po 5 minutach:
-Tato,a po co nam te duże kopyta?
-No widzisz,synu,żebyśmy nie zapadali się pod ziemię.
Po 2 minutach:
-Tato,a po co nam to,jak my mieszkamy w zoo?
Stoi tata wielbłąd,podchodzi...
Dodane przez malgosiakraw
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››
Komentarze
Re: Stoi tata wielbłąd,podchodzi...