psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Synek wielbłąda pyta tatę: ...

Synek wielbłąda pyta tatę:
- Tato, po co nam są potrzebne te garby?
- Widzisz synku kiedy przemierzamy pustynię, przechowujemy w nich wodę, która jest nam potrzebna na długą wędrówkę.
- A po co nam takie szerokie kopyta?
- Żeby nam łatwiej było iść po piasku.
- A po co nam tak gęsta sierść?
- W dzień chroni nas ona przed palącym słońcem, a nocą przed chłodem na pustyni.
- Tato a po co nam to wszystko skoro my mieszkamy w ZOO?

Był Wilki, Niedźwiedź...

Był Wilki, Niedźwiedź i Żółw. Mieli pić wódkę ale mieli tylko jedną.
Pomysleli że to mało więc wysłali żółwia po druga flaszkę .
Żółw powiedział
-Nie pijcie beze mnie, jak wróce to wypijemy .
Niedźwiedź na to
- Okej, poczekamy .
Więc żółw poszedł .
Nie ma zółwia tydzień, nie ma go 2 tydzień, nie ma go 3 tydzień , Wilk się zdenerwował i mówi
- Dawaj niedźwiedź pijemy bez niego !
Niedźwiedź na to
- Nie . obiecałem to poczekam .
Mija miesiac a żółwia nie ma , mija 2 miesiac, mija 3 miasiąc. Niedźwiedź sie zdenerwował i mówi :
- Dobra pijemy nie bede tyle czekał .
A żółw wychodzi zza krzakow i mówi
-Bo nie pójde !

JASNOWIDZ CZY CO?

Widać nie da się oszukać... Ma zadatki na hazardzistę...

Ostatnie wiadomości naukowe:...

Ostatnie wiadomości naukowe:
Naukowcom amerykańskim udało się skrzyżować złotą rybkę z rekinem - spełnia trzy ostatnie życzenia.

MÓWIĄ ŻE KOTY TO DRANIE, ALE I CWANIURY TEŻ...

Ten kot ma na imię Mulder i potrafi przejść do dowolnego pomieszczenia w domu po prostu otwierając sobie drzwi. Właściciel kota postanowił mu przeszkodzić stawiając pojemnik z wodą przed drzwiami. Zobacz jak ten sprytny kot potrafi pokonać taką przeszkodę.

Idą trzy dziewczyny przez...

Idą trzy dziewczyny przez pustynie blondynka, brunetka i szatynka.
W pewnym momencie brunetka zauważa lwa bierze piasek i sypnęła mu w oko.
Po chwili szatynka też zauważa lwa bierze piasek i sypnęła mu w oko.
Za chwilkę biegnie całe stado szatynka i brunetka zauważają drzewo i wdrapują się na nie i mówią:
- Ej blondynka ratuj się właź na drzewo
- Ja nie sypałam!

Lew,król zwierząt postanowił...

Lew,król zwierząt postanowił znać wagę wszystkich zwierząt. Wydal
rozporządzenie, ze wszystkie zwierzaki maja się zważyć, później przyjść do niego
i podać mu swój ciężar. Przychodzi sarenka:
- Ile ważysz? - pyta lew.
- 50 kilogramów - mówi sarenka.
- W porządku.
Przychodzi wiewiórka.
- Ważę 2 kg - powiada wiewiórka.
- Dobrze, zanotowałem - mówi lew.
Przyszło dużo zwierząt. W końcu przybył zając.
- Ile ważysz zajączku? - pyta lew.
- 60 kg.
- Bez żartów zajączku!!! - krzyczy lew.
- 60 kg.
- Zajączku, nie żartuj, ile naprawdę ważysz?
- 60 kg.
- Zajączku, bez jaj!!! Ile ważysz?
- A... bez jaj to 2 kg.

Spotyka się dwóch sąsiadów....

Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić, mój kot załatwia mi się na dywan.
- Jak to?
- No, załatwia się na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie, nie wiem już co mam robić. Może ty byś coś poradził?
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!

Przychodzi pingwin do...

Przychodzi pingwin do fotografa:
fotograf: kolorowe czy czarno-białe zdjęcie?
pingwin: chcesz w ryj?